Pressence Public Relations Pressence Newsletter Numer 169 / 1 września 2016
Wydawca: Bogusław Feliszek biuro@pressence.com.pl www.pressence.com.pl


PRESSENCE NEWSLETTER
Pomnażamy Twój kapitał komunikacyjny
© Pressence Public Relations


Liczba prenumeratorów – 682 osoby


Otrzymujesz ten newsletter, ponieważ poprosiłeś/aś o to Pressence Public Relations na stronie internetowej www.pressence.com.pl i zapisałeś/aś się na naszą listę subskrypcyjną.

Przekaż proszę nasz magazyn (e-zine) każdemu z Twoich znajomych, którzy tak jak Ty dbają o swój wizerunek, wiarygodność i dobre imię, pragną więcej sprzedawać produktów lub usług, chcą promować społecznie pożyteczną ideę.

Jeśli ktoś wykorzystał ten adres e-mail bez Twojej zgody, prosimy o kontakt: newsletter@pressence.com.pl.

W przypadku znalezienia tej wiadomości w folderze ze *spamem*, będę wdzięczny za dodanie naszego adresu e-mail i domeny do bezpiecznych nadawców w ustawieniach konta pocztowego.

OCHRONA PRYWATNOŚCI: Pressence Public Relations nie udostępni nikomu Twojego adresu e-mail. Słowo.





MEDIA GAPA – WRZESIEŃ 2016

"Absolutnie nie zabraknie pieniędzy na program Rodzina 500+." – Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny. Polskie Radio 1 "Sygnały dnia", 10.08.2016.

Media Gapa to osoba, która zapomina, że powtarzanie w mediach fałszywych, negatywnych i niesprawiedliwych oskarżeń, komentarzy i spekulacji zwiększa ryzyko wprowadzenia ich do debaty publicznej oraz zmniejsza kontrolę nad tym, co się o niej mówi, jak się ją postrzega i jak to wpływa na jej reputację.





W numerze

  1. 5 pytań agencji PR przed decyzją o odpowiedzi na zapytanie ofertowe
  2. 6 błędów PR startupów
  3. Zarządzanie kryzysowe w restauracji
  4. 4 ważne zmiany w newsroomach
  5. Jak przygotować szefa do wywiadu dla mediów
  6. 4 korzyści z mówienia do siebie przed prezentacją
  7. 10 pytań, które mogą ochronić przed kryzysem online
  8. Co zrobić kiedy rzecznik prasowy powie coś głupiego
  9. Kiedy brak reakcji jest najlepszą reakcją
  10. Uśmiechnij się



1. 5 pytań agencji PR przed decyzją o odpowiedzi na zapytanie ofertowe

5 pytań agencji PR przed decyzją o odpowiedzi na zapytanie ofertowe

Sukces jest wynikiem właściwej decyzji.
– Eurypides

Może to dziwne, ale rzadko odpowiadamy na zapytania ofertowe. Dlaczego? Bo większość zapytań jest pozorna – decyzja o wyborze agencji PR została już podjęta. Zapytanie ofertowe jest tylko formalnością wynikającą z wewnętrznych procedur w firmie lub przepisów prawa.

Oto 5 pytań sprawdzających czy warto odpowiedzieć na zapytanie ofertowe:

1. Jaki jest budżet na PR?

Wiele firm nie chce ujawnić swojego budżetu i oczekuje podania kosztów projektu PR przez oferenta. Każdy budżet jest ograniczony (nie mówię za mały) i ofertę trzeba dopasować do budżetu a nie na odwrót.

Jeśli nasza oferta będzie poniżej budżetu, ryzykujemy działania dające krótkoterminowe efekty, ale bez dłuższej strategii. Jedynym rozwiązaniem jest przedstawienie kilku ofert z różnymi budżetami – a to zabiera dużo więcej czasu.

2. Jakie są cele PR? Jaki mają związek ze strategią biznesową?

Zazwyczaj otrzymujemy zapytania ofertowe bez informacji o pozycji firmy na rynku i jej celach. Mamy tylko listę wybranych zadań z prośbą o wycenę.

Jesteśmy konsultantami PR. To my wybieramy strategię i taktykę działania po poznaniu celów biznesowych. Zapytanie ofertowe bez opisu celów pokazuje, że firma nie wie co robi agencja PR.

3. Do ilu agencji PR wysłano podobne zapytanie ofertowe?

Otrzymujemy zapytania ofertowe od ludzi i firm, o których nigdy nie słyszeliśmy. Wysyłanie zapytań bez wstępnej logicznej selekcji znaczy, że firma nie wie czego chce. Chętnie pomożemy jej opisać potrzeby PR, ale nie w ramach zapytania ofertowego.

4. Czy firma współpracowała wcześniej z agencją PR? Jeśli tak, dlaczego szuka nowej?

Jeżeli firma nie była zadowolona ze współpracy, może być trudno przekonać ją do wartości PR. Być może miała zbyt wygórowane oczekiwania, może była zbyt niecierpliwa, może to, co robi nie jest ciekawe. Każda z tych opcji stawia nas w trudnej sytuacji.

5. Jak wygląda sukces?

Chcemy wiedzieć czy firma ma realistyczne oczekiwania. Nie obiecujemy gruszek na wierzbie – to nieetyczne i nierozsądne.

Jeśli po szczerej rozmowie pokazującej co można i czego nie można zrobić potencjalny klient nadal podtrzymuje przesadne oczekiwania, nie zamierzamy odpowiadać na zapytanie ofertowe.

Konkluzja

Małe agencje PR muszą bardzo rozważnie gospodarować czasem na znalezienie nowego klienta. Odpowiedzi na te podstawowe pytania pomagają ocenić czy zapytanie ofertowe jest zawracaniem głowy (najczęściej tak jest) czy przemyślanym zaproszeniem do ewentualnej współpracy.

Jak wybrać agencję PR

Zobacz też:

Góra



2. 6 błędów PR startupów

6 błędów PR startupów

Człowiek broni błędów, które kocha.
– Seneka Młodszy

W Polsce jest mnóstwo inteligentnych i kreatywnych ludzi z oryginalnymi pomysłami na produkt lub usługę. Dlaczego tak niewielu odnosi sukces w biznesie?

Bo o większości nikt nie słyszał. Nie mówiły o nich media i nie pisały gazety.

PR może pomóc startupowi nie tylko przy premierze produktu, ale także pozyskać inwestora, przyciągnąć wartościowych pracowników lub zapobiec kryzysowi w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Może też pomóc uniknąć typowych błędów PR.

Współpracując jako agencja PR przez ponad 10 lat ze startupami zauważyliśmy sześć powtarzających się błędów:

1. Nierealistyczne cele.

Startupy często oczekują, że PR od razu zwiększy sprzedaż. Public relations nie jest narzędziem sprzedaży bezpośredniej.

PR nawiązuje kontakty z liderami opinii i ekspertami, zwiększa zainteresowanie marką, pokazuje jako korzystać z produktu lub usługi, zachęca do odwiedzenia firmowej strony WWW, zwiększa wiarygodność i buduje relacje z potencjalnymi klientami. PR pomaga klientowi dokonać właściwego wyboru, ale nie może zmusić do zakupu.

2. Właściciele startupa unikają PR, bo – ich zdaniem – to, co oferują jest tak rewelacyjne, że sprzeda się samo.

Takie podejście sprawdza się tylko w romantycznych snach. Życie jest bardziej wymagające.

PR nie jest narzędziem sprzedaży, ale bez PR sprzedaż jest bardzo trudna. Jeśli nikt nie wie o Twoim znakomitym produkcie, jak może pomyśleć o jego kupnie?

3. Brak dobrze zdefiniowanej grupy docelowej.

Kiedy pytamy właścicieli startupów komu chcą sprzedawać swoje produkty lub usługi, mówią, że wszystkim, bo "każdy ich potrzebuje". Nieprawda.

Nawet Coca Cola i Apple nie są dla wszystkich. Widziałeś reklamy tych marek w czasopismach dla emerytów? Proces sprzedaży zaczyna się od opisu i wyboru grupy konsumentów, którzy najchętniej kupią wybrany produkt.

4. Brak przekonujących przekazów.

Co konsumenci mają wiedzieć i myśleć o Twoim produkcie? Zbyt często w odpowiedzi na to pytanie otrzymujemy długą i skomplikowaną litanię faktów, opinii i liczb.

Razem z naszym klientem wybieramy trzy lub cztery najbardziej przekonujące informacje i powtarzamy je do skutku.

5. Firma oczekuje po premierze produktu entuzjastycznych recenzji w mediach.

Bez wyraźnego, wartościowego i atrakcyjnego wyróżnika (czegoś co jest wyjątkowe) nie ma przeboju. Jeśli nie ma się czym zachwycać, nie ma informacji w mediach.

Organizujemy wywiady w mediach z szefami startupów o branżowych trendach i aktualnych wydarzeniach – to zwiększa rozpoznawalność marki i buduje zaufanie. Ale trudno zainteresować media startupem, który nie ma nic oryginalnego do zaoferowania.

6. Myślenie, że wszystko jest pod kontrolą.

Internet nigdy nie zasypia. Media pracują non-stop. Jeden tweet online może zepsuć plan premiery produktu. Jeśli potrafisz przewidzieć najbliższy kryzys, możesz się do niego przygotować.

Masz aktualny plan kryzysowy? Agencja PR wie jak zarządzać kryzysem, ale bez planu będzie to dłuższe i bardziej kosztowne. Przećwicz swój plan kryzysowy. Będziesz spał lepiej – obiecujemy.

Konkluzja

Większość właścicieli startupów nie ma doświadczenia w PR lub marketingu. Agencja PR chętnie pomoże startupowi na każdym etapie rozwoju. Dobry, oryginalny i pożyteczny produkt (przy odrobinie szczęścia) zawsze zainteresuje media.

Jeśli masz startupa przed premierą produktu lub usługi, prosimy o kontakt. Chętnie pomożemy. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



3. Zarządzanie kryzysowe w restauracji

Zarządzanie kryzysowe w restauracji

Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna
niż środki, którymi staramy się je ukryć.
– François de La Rochefoucauld

Mężczyzna znalazł w owocach morza kapsel od piwa.

Kobieta znalazła w rosole pszczołę.

Dziecko znalazło w lodach kawałek szkła.

Odłamek tynku. Drewniany guzik. Kawałek aluminiowej folii.

Oto co klienci znaleźli w restauracyjnych daniach. Być może niektóre rzeczy dodali sami, żeby wymusić odszkodowanie, ale w zdecydowanej większości przypadków sprawcami kryzysowych zdarzeń byli nieostrożni pracownicy restauracji, barów i kawiarni.

Żadna z restauracji, którym pomagaliśmy w zarządzaniu kryzysowym nie miała planu kryzysowego. Dlaczego? Bo nikt nie wierzył, że może wydarzyć się coś złego.

Plan kryzysowy

W erze mediów społecznościowych i programów informacyjnych pracujących całą dobę naiwne jest myślenie, że poważny kryzys może przejść niezauważony przez media bez strat dla firmy, instytucji lub organizacji.

W branży gastronomicznej spotykamy różne rodzaje sytuacji kryzysowych – od oskarżeń o molestowanie seksualne przez wypadki w kuchni i zatrucia pokarmowe po sądowe sprawy o odszkodowanie.

Jeśli nie masz planu kryzysowego, wystawiasz się na dodatkowe ryzyko – nie będziesz wiedzieć co zrobić w pierwszych minutach sytuacji kryzysowej. Dlatego pracę nad planem zacznij dzisiaj od przeglądu wewnętrznych dokumentów i instrukcji, analizy zarządzania dotychczasowymi kryzysami i sporządzenia raportu z wnioskami co poprawić.

Następnie zorganizuj warsztat zarządzania kryzysowego (pół dnia lub cały dzień w zależności od potrzeb i możliwości) z udziałem eksperta od zdrowego i bezpiecznego żywienia zbiorowego, eksperta od zarządzania kryzysowego, lokalnego reportera i prawnika znającego specyfikę branży gastronomicznej.

Warto też nagrać edukacyjne video dla pracowników restauracji o tym jak unikać typowych potencjalnych kryzysów. Dzięki temu nagraniu można w krótkim czasie przekazać nowym i starym pracownikom takie same informacje i porady bez dodatkowych kosztów na nowe szkolenie. Jeśli zatrudniasz pracowników z zagranicy, przygotuj nagranie w kilku językach.

Oto sugestie jakie informacje powinny znaleźć się w video i podręczniku zarządzania kryzysowego:

1. Lista zagrożeń jakie mogą pojawić w pracy restauracji.

2. Opis działań jakie należy podjąć w sytuacji zagrożeń lub kryzysowych zdarzeń.

3. Przydział działań dla konkretnych pracowników (dla każdego działania co najmniej trzy osoby).

4. Narzędzia do zbierania i przekazywania informacji, komunikacji z pracownikami i opracowania komunikatów dla mediów.

5. Lista kontaktów ze służbami ratowniczymi (straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe, gazowe, elektryczne.

6. Lista kluczowych interesariuszy, którzy muszą być informowani o kryzysowym zdarzeniu, na przykład policja, media, kancelaria prawnicza, firma ubezpieczeniowa, Izba Gospodarcza, itp.

7. Plan monitorowania mediów, nastrojów wśród pracowników, nastawienia klientów i opinii publicznej.

Zarządzanie sytuacją kryzysową

Do restauracji w centrum handlowym wchodzi mężczyzna z pistoletem. Strzela i śmiertelnie rani szefa kuchni. Napastnikiem jest były pracownik zwolniony przed miesiącem za kradzież pieniędzy.

Przyjeżdża policja i odgradza teren restauracji. Na miejscu jest już ekipa lokalnej telewizji. Co teraz?

Kierownik zmiany musi niezwłocznie (bez względu na porę i dzień tygodnia) poinformować osobę upoważnioną do publicznych wypowiedzi i koordynacji komunikacji. Tylko ta osoba ma prawo rozmawiać z mediami.

Ocena zdarzenia

Koordynator komunikacji w restauracji po zebraniu informacji o kryzysowym zdarzeniu może skontaktować się z agencją PR, aby uzgodnić plan działania (co, komu, kiedy i jak powiedzieć). Koordynator powinien mieć numery telefonów do pracowników agencji PR działające całą dobę przez siedem dni tygodnia (większość kryzysów w restauracjach zaczyna się w weekend).

Komunikacja wewnętrzna

Dostawcy, rodziny pracowników i sąsiedzi restauracji muszą wiedzieć co się dzieje. Trzeba ich informować na bieżąco o działaniach zmierzających do rozwiązania problemu i zakończenia kryzysu. Koordynator powinien zapisywać kolejne zdarzenia i działania oraz pytania i odpowiedzi telefoniczne. Dzięki temu można kontrolować przepływ informacji, w tym ważne kontakty z mediami (wiemy co i kiedy im powiedzieliśmy).

Praktyczne porady

Komunikacja z mediami w sytuacji kryzysowej to stresujące doświadczenie. Dlatego warto pamiętać, że:

1. Media mogą zainteresować się każdym zdarzeniem, które ICH zdaniem jest nietypowe i groźne.

2. Media oczekują szybkiej komunikacji i odpowiedzi na wszystkie pytania.

3. Pasywność irytuje media i zwiększa liczbę krytycznych komentarzy.

4. Brak planu kryzysowego zwiększa liczbę błędów w komunikacji z mediami, rujnuje morale pracowników, wydłuża czas kryzysu i zwiększa koszt rozwiązania problemu.

Oto cele komunikacji kryzysowej:

1. Przekazanie mediom i opinii publicznych podstawowych informacji o kryzysowym zdarzeniu bez naruszenia praw ofiar i poszkodowanych.

2. Koordynacja komunikacji z mediami i zapewnienie wszystkim reporterom równego dostępu do informacji, na przykład poprzez publikację komunikatów prasowych na firmowej stronie WWW.

3. Zakaz kontaktowania się pracowników restauracji z reporterami pod rygorem zwolnienia z pracy.

4. Ścisła współpraca z prawnikiem i firmą ubezpieczeniową.

5. Informowanie na bieżąco o tym, co się dzieje fanów w mediach społecznościowych, w tym korekta błędnych informacji i dementowanie plotek i pogłosek.

Działania w komunikacji z mediami:

1. Przygotowanie komunikatów dla prasy.

2. Stworzenie bazy kontaktów z mediami.

3. Dystrybucja informacji do właściwych reporterów we właściwym czasie.

4. Szybkie odpowiedzi na zapytania mediów.

5. Indywidualne wywiady dla najważniejszych mediów na briefingach prasowych.

Oczekiwane rezultaty:

1. Zapytania mediów kierowane do zespołu lub eksperta PR odciążają kierownictwo i pracowników restauracji i pozwalają skupić się na rozwiązaniu kryzysowego problemu.

2. Media regularnie otrzymują najnowsze informacje i przestają się naprzykrzać, na przykład nie dzwonią do domu.

3. Kontakty z mediami są krótkie i rzeczowe.

4. Skoordynowana komunikacja pomiędzy mediami, agencją PR, prawnikiem i właścicielami restauracji zwiększa efektywność zarządzania kryzysem.

Krótki audyt kryzysowy

Jeśli chcesz sprawdzić przygotowanie do zarządzania kryzysowego, odpowiedz szczerze na 10 pytań.

1. Kto wchodzi w skład zespołu kryzysowego? Wybierz ludzi, który potrafią trafnie oceniać sytuację i podejmować właściwe decyzje oraz cieszą się zaufaniem mediów.

2. Czy masz wpływowych znajomych (przyjaciół?) w swoim mieście)? Chodzi o reporterów, polityków, pracowników administracji i organów kontrolnych, policjantów, lekarzy, itd.

3. Czy systematycznie monitorujesz potencjalne zagrożenia, które mogą zwiększyć prawdopodobieństwo kryzysu? Na przykład relacje między pracownikami, warunki pracy, system wynagrodzeń?

4. Czy masz spisane wszystkie procedury i regulaminy?

5. Czy masz aktualne telefony kontaktowe do służb ratowniczych?

6. Jak sobie radzisz z agresywnymi pracownikami?

7. Jak reagujesz w przypadku oskarżenia o molestowanie seksualne w pracy?

8. Czy znasz głównych pracowników służb ratowniczych w Twoim mieście?

9. Kiedy ostatnio przeprowadziłeś próbną ewakuację pracowników i klientów?

10. Jak wygląda Twoja lista kontaktów medialnych? Kiedy była ostatnio aktualizowana?

Jeśli miałeś kłopot z odpowiedzią na choćby jedno pytanie, powinieneś przeprowadzić niezwłocznie pełny audyt kryzysowy.

Konkluzja

W dzisiejszym bardzo konkurencyjnym świecie (także w branży gastronomicznej) nawet drobne zdarzenie może szybko zamienić się w kryzys.

Odpowiednie przygotowanie zmniejsza ryzyko kosztownego błędu, który może zniszczyć reputację i w skrajnym przypadku doprowadzić do bankructwa.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu planu kryzysowego lub masz pytanie o komunikacji kryzysowej, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Jak opracować plan komunikacji kryzysowej

Zobacz też:

Góra






Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube




4. 4 ważne zmiany w newsroomach

4 ważne zmiany w newsroomach

Gazety mają niższe nakłady i mniej stron. Artykuły są krótsze i mają bardziej sensacyjne tytuły. Mniej się pisze o zagranicy, więcej o zdrowiu. Jest więcej zdjęć. Internet i media społecznościowe zmieniły pracę newsroomów.

Kiedyś newsroomy obsługiwały tylko jedno medium – newsroom radiowy pracował dla radia, telewizyjny dla telewizji, prasowy dla gazety. Obecnie coraz więcej newsroomów obsługuje kilka rodzajów mediów.

Jeden newsroom może teraz produkować treści dla prasy, telewizji, radia, mediów społecznościowych, tabletów, smartfonów i cyfrowych zegarków!

Oto 4 największe zmiany w newsroomach:

1. Szukanie tematów online

Dziennikarze kiedyś zbierali bogatą dokumentację, korzystali z oficjalnych komunikatów państwowych organów, kontaktowali się z własnymi informatorami lub po prostu byli we właściwym miejscu we właściwym czasie. Reporter rzadko pisał więcej niż jeden tekst dziennie. Dzisiaj może napisać artykuł nie wychodząc z redakcji.

Coraz więcej tematów reporterzy biorą z serwisów społecznościowych, na przykład z Twittera. Często są to informacje o awariach, wypadkach i skandalach. Pierwsze zdjęcia i nagrania video z miejsca katastrofy są wykonane przez przypadkowego świadka tragicznego zdarzenia.

Dziennikarze wykorzystują internet także do weryfikacji informacji, na przykład sprawdzają prawdziwość opublikowanego zdjęcia lub video. Weryfikują także online wiarygodność osoby informującej o zdarzeniu.

2. Mniej dziennikarzy w newsroomach

Redukcja kosztów, postęp technologiczny i fakt, że dziennikarze pracują szybciej niż kilka lat temu doprowadziły do zmniejszenia obsady newsroomów. Reporterzy przygotowują obecnie więcej niż jeden temat dziennie – często nie odchodząc od biurka.

W newsroomach pracują ludzie młodzi znający nowoczesne narzędzia komunikacji online i czujący specyfikę różnych mediów. W redakcjach zatrudniane są osoby, które potrafią nie tylko pisać i redagować teksty, ale także robić zdjęcia oraz nagrać i zmontować video. Operator kamery jest również dźwiękowcem, oświetleniowcem i kierowcą.

3. Większa konkurencja

Newsroomy konkurują ze sobą na wielu platformach. Newsroom TVP konkuruje nie tylko z newsroomem Polsatu i TVN, ale także z newsroomem Gazety Wyborczej, RMF FM i Radia Zet. Każdy chce być pierwszy i pokazać wydarzenia inaczej niż konkurencja. Stąd ogromna presja na oryginalne zdjęcia i video.

Największym wyzwaniem jest organizacja pracy umożliwiająca błyskawiczną publikację zebranych informacji, na przykład na stronie internetowej. Reporterzy mogą dzięki funkcji live streaming w swoich smartfonach wysyłać do newsroomu obraz z miejsca zdarzenia przed przyjazdem ekipy filmowej. Mogą na bieżąco informować na Twitterze i Facebooku o tym, co się dzieje na sali sądowej.

4. Odległość nie jest przeszkodą

Kiedyś reporter telewizyjny chcąc przekazać informację z wydarzenia w terenie musiał znaleźć na miejscu kogoś do wypowiedzi przed kamerą. Dzisiaj odległość nie jest problemem.

Dzięki Skype'owi i coraz bardziej powszechnemu dostępowi do szybkiego Internetu można rozmawiać z każdym kto ma komputer – bez względu na lokalizację.

Jakie zmiany widzisz w pracy newsroomów? Napisz o tym do nas.

Zobacz też:

Góra



5. Jak przygotować szefa do wywiadu dla mediów

Jak przygotować szefa do wywiadu dla mediów

Większość reporterów przygotowując się do wywiadu ma ten sam cel: chcą zdobyć ciekawe i ważne informacje – najchętniej pierwsi. Nie wszyscy jednak przygotowują się tak samo.

Jedni czytają najnowsze informacje prasowe, inni odwiedzają firmową stronę WWW i sprawdzają profile na LinkedIn, Twitterze i Facebooku. Jeszcze inni przeglądają poprzednie wywiady i szukają informacji o sukcesach i porażkach zawodowych oraz życiu prywatnym swego rozmówcy.

Jaki wniosek? Jeśli chcesz dobrze przygotować swojego szefa do wywiadu dla mediów, zrób kilka rzeczy:

1. Zobacz o czym reporter ostatnio pisał i z kim robił wywiady. Poznaj jego styl i ton zadawania pytań oraz taktyki wyciągania informacji od rozmówcy. Na przykład czy zadaje kilka pytań z rzędu, przerywa odpowiedzi, cytuje wypowiedzi prasowe?

2. Sprawdź o czym najczęściej pisze reporter w mediach społecznościowych. Czy Twój szef też pisze na swoich profilach na podobne tematy? Jeśli tak, niech nawiąże do tych tematów w wywiadzie. Zaproponuj szefowi obserwowanie profili reportera w mediach społecznościowych.

3. Przeczytaj najnowsze artykuły na swojej stronie WWW, informacje prasowe i raport roczny, żeby wiedzieć jakie informacje zobaczy reporter i przekaż szefowi sugestie o co może zapytać reporter.

4. Dokonaj analizy najnowszych relacji w mediach o Twojej firmie i branży. Sprawdź, które tematy były najczęściej przedstawiane i podziel się z szefem wnioskami.

5. Sprawdź delikatnie co reporter wie o Twoim szefie i firmie, z kim jeszcze będzie rozmawiał (lub z kim już rozmawiał) i wysonduj co go najbardziej interesuje.

6. Poszukaj kontaktu z agencją PR z regionu, w którym pracuje reporter (najlepiej taką, która kiedyś z nim współpracowała), żeby lepiej poznać lokalną specyfikę, na przykład największy problem regionu.

7. Przed wywiadem przekaż reporterowi krótkie zestawienie najnowszych danych o firmie (nowe produkty i kontrakty, rozwiązane problemy, plany na przyszłość, itp.), które mogą go zainspirować do zadania pytań, o których wcześniej nie myślał.

8. Podaj reporterowi dane kontaktowe do klientów, analityków i ekspertów, którzy przekażą mu pozytywne opinie o tym, co robisz.

9. Przed wywiadem szef musi znaleźć pół godziny (wiem, że to może być trudne) na opracowanie trzech kluczowych komunikatów i wyjaśnień dlaczego na niektóre pytania nie może odpowiedzieć (na przykład tajemnica handlowa) oraz przećwiczenie odpowiedzi na trudne pytania.

10. Przypomnij szefowi, że wszystko co powie w obecności reportera (także odprowadzając go do drzwi) może trafić do druku.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu się do wywiadu dla mediów lub masz pytanie o komunikacji z mediami, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Szkolenia medialne

Zobacz też:

Góra



6. 4 korzyści z mówienia do siebie przed prezentacją

4 korzyści z mówienia do siebie przed prezentacją

Większość z nas wstydzi się mówić głośno do siebie, szczególnie kiedy wiemy, że ktoś nas obserwuje. Ale badania pokazują, że mówienie do siebie jest bardziej popularne niż się wydaje i ma wiele zalet – może poprawić nastrój, zachowanie i styl wystąpienia.

Mówienie do siebie przed prezentacją daje co najmniej cztery korzyści:

1. Pomaga porządkować myśli i ustalić priorytety. Przypomina rozmowę z kimś kogo dobrze znamy i do kogo mamy zaufanie.

2. Buduje poczucie własnej wartości i zwiększa pewność siebie.

3. Poprawia koncentrację i redukuje negatywne emocje. Jest wentylem bezpieczeństwa w trudnej sytuacji.

4. Mobilizuje do działania w sytuacji stresowej (dodaje odwagi) lub podpowiada kolejne etapy wykonania zadania (instruuje).

Ważny jest sposób zwracania się do siebie. Mówienie po imieniu lub zwracanie się w drugiej osobie daje lepsze efekty niż używanie pierwszej osoby. Zamiast obwiniać się: "Zawaliłem. Zrobiłem beznadziejną prezentację." powiedz: "Boguś. Musisz się lepiej przygotować do następnej prezentacji.".

Oto co możesz zrobić, żeby wykorzystać mówienie do siebie do poprawy swoich wystąpień:

1. Niektórzy prelegenci myślą przed prezentacją: "To się nie może udać. Jestem zbyt zdenerwowany. Publiczności to się nie spodoba." Takie nastawienie nigdy nie pomaga. Lepiej powiedzieć sobie coś takiego: "Masz do przekazania dużo wartościowych informacji. Publiczność na pewno je wykorzysta. Twoja prezentacja będzie na medal."

2. Na niektórych prezentacjach (prawda, że rzadko) ktoś z publiczności może zadać nieprzyjemne pytanie lub zachować się niekulturalnie. Powiedz wtedy do siebie (w duchu): "Zachowaj spokój. Nie zmienisz tego człowieka, ale dasz sobie z nim radę."

3. Po udanym wystąpieniu lub wywiadzie dla mediów pogratuluj sobie: "Byłeś znakomity. Ludzie słuchali każdego słowa z wypiekami na twarzy."

4. Po mniej udanym wystąpieniu dokonaj analizy tego, co nie wyszło i przygotuj plan poprawy: "To nie była najlepsza prezentacja. Mówiłeś bez przekonania. Zabrakło ciekawych przykładów. Musisz nagrywać Twoje wystąpienia na video i analizować błędy."

5. Większość prelegentów zna swoje silne i słabe strony. Przed wystąpieniem przypomnij sobie co masz poprawić: "Mów głośniej. Nie odwracaj się plecami do publiczności. Skończ prezentację minutę przed czasem."

Konkluzja

Mówienie do siebie ma dużo plusów. Pozwala lepiej zrozumieć siebie i innych ludzi. Przed prezentacją porządkuje myśli, dodaje pewności siebie i motywuje do lepszego wystąpienia.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu skutecznej prezentacji lub wystąpienia publicznego, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Szkolenia z prezentacji i wystąpień publicznych

Zobacz też:

Góra






Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube




7. 10 pytań, które mogą ochronić przed kryzysem online

10 pytań, które mogą ochronić przed kryzysem online

Kierownik marketingu w firmie turystycznej z Opola pyta:

Jak przygotować się do zarządzania kryzysem online?

Jak to jest, że jednym firmom, instytucjom i organizacjom zawsze świeci słońce (tak to przynajmniej wygląda), a innym kapie za kołnierz nawet jak mają parasol?

Zarządzanie reputacją online w kryzysie bez planu kryzysowego jest stresujące, czasochłonne i kosztowne.

Zdezorientowani pracownicy czekają na instrukcje co robić i mówić. Tracą cenne minuty i godziny na zebranie informacji, które powinni znać dużo wcześniej, zapoznają się z najlepszymi praktykami zarządzania kryzysowego i wahają się z decyzjami ze strachu przed błędem.

W sytuacji kryzysowej najprostsze działania są jednocześnie najważniejsze.

To, co piszę jest przeznaczone dla dużych firm, ale pytania prowadzące do stworzenia dobrego planu zarządzania reputacją online pomogą każdej firmie – dużej, średniej i małej.

Oto 10 pytań jak przygotować się do skutecznej ochrony reputacji w sytuacji kryzysowej:

1. Czy firma jest przygotowana do pracy bez strony WWW?

Jest wiele powodów dlaczego strona WWW może nie działać w Internecie i w dobrym planie trzeba uwzględnić scenariusze opisujące komunikację bez aktywnej strony WWW.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną takiego kłopotu może być awaria serwera. Stąd potrzeba utrzymywanie kopii rezerwowych na innych serwerach w innych lokalizacjach. I nie mam tu na myśli innych pięter w tym samym budynku, ale inne miasta lub kraje.

Sprawdź jak strona WWW zachowa się przy znacznie zwiększonym ruchu. Na przykład, jak sobie poradzi sobie z setką tysięcy użytkowników? Wytrzyma takie obciążenie czy się zawiesi?

Przygotuj plan awaryjny w przypadku utraty zasilania, powodzi, pożaru lub eksplozji i plan komunikacji w sytuacji włamania na serwer lub jego zablokowania.

2. Czy misja firmy jest zintegrowana z planem komunikacji kryzysowej?

W świecie mediów społecznościowych warunkiem skutecznego zarządzania reputacją jest przejrzysta i szybka komunikacja.

Dzięki włączeniu misji firmy do planu komunikacji kryzysowej każdy pracownik – przed jakikolwiek działaniem – powinien umieć odpowiedzieć TAK lub NIE na pytanie: "Czy to, co chcę zrobić (lub powiedzieć) wspiera misję i markę mojej firmy?" Bez tego trudno wyobrazić sobie spójną i konsekwentną komunikację na wszystkich szczeblach firmy.

3. Czy wiesz które aktywa musisz chronić w pierwszej kolejności?

Szachista odróżnia wartość pionka od gońca i króla. Opracuj listę wszystkich aktywów i ułóż je w kolejności od najbardziej do najmniej wartościowych.

Zrób listę wszystkich produktów i usług oraz najważniejszych klientów i partnerów handlowych. Ułóż w kolejności od najbardziej do najmniej cennego.

4. Kto jest odpowiedzialny za monitoring pierwszych kryzysowych sygnałów?

Jeśli firma jest notowana na giełdzie, jak monitorujesz zagrożenia, które mogą wpłynąć na jej wartość rynkową?

Jeżeli nie ma osoby odpowiedzialnej za monitoring sygnałów o nadciągającym kryzysie, skazujesz się na sytuację kiedy wkurzony szef firmy krzyknie: "Byłem przekonany, że to Twoja działka!"

5. Czy masz rzecznika prasowego z doświadczeniem w komunikacji online?

Internet to dziwne miejsce: pełno w nim blogów, artykułów poradniczych, opinii konsumentów, nagrań video, tweetów, infografik, plików audio i grup dyskusyjnych.

Rzecznik prasowy musi mieć motywację, predyspozycje i techniczne umiejętności. Musi umieć pracować w stresie – złe w słowo w złym momencie może uruchomić lawinę krytycznych i agresywnych komentarzy.

6. Czy firma jest w stanie opublikować komunikat w wielu serwisach społecznościowych?

Kryzys w mediach społecznościowych może pojawić się w różny sposób i w różnych miejscach.

Pomyśl o sposobach szybkiego tworzenia treści dopasowanych do publikacji w konkretnych serwisach, na przykład na Twitterze, Facebooku, YouTube, SlideShare, firmowym blogu lub portalu informacyjnym.

To oznacza potrzebę przygotowania zestawu materiałów graficznych (zdjęcia, wykresy i infografiki), animacji oraz nagrań video gotowych do publikacji. Ostatnią rzeczą o jakiej marzysz w sytuacji kryzysowej jest czekanie na e-mail od grafika z firmowym logo w wysokiej rozdzielczości.

7. Czy firma ma domeny i autoryzowane profile w mediach społecznościowych?

Firma powinna mieć profile we wszystkich najważniejszych serwisach społecznościowych. Rezerwacja profili chroni tożsamość firmy i marki online, utrudnia podszywanie się pod firmę przez oszustów i poprawia jej pozycję w wyszukiwarkach według haseł kluczowych.

Myślę przede wszystkim o profilach na Twitterze, Facebooku, YouTube, Gogole+ i LinkedIn. Chodzi też o rezerwację domen (.pl, .com.pl, .info, .org, itd.) firmy, marki, produktu, usługi i nazwiska szefa firmy.

8. Jak możesz pomóc swoim partnerom biznesowym i co oni mogą zrobić dla Ciebie?

Podziel się tymi pytaniami ze swoimi kontrahentami, dostawcami i innymi partnerami biznesowymi.

Kryzys nie jest najlepszą okazją do szukania sprzymierzeńców i wyjaśniania co i kiedy mają robić i mówić. W takiej chwili każdy najchętniej sięga po telefon, żeby zadzwonić do swego partnera biznesowego z prośbą o wykonanie konkretnego działania – bez tłumaczenia po co.

Sytuacja kryzysowa testuje wartość relacji z partnerami w interesach. Ich wsparcie i komentarze w mediach społecznościowych są bardziej wiarygodne od tego, co sam o sobie mówisz. Kilka linków na ich stronach do Twoich materiałów może dużo pomóc.

9. Czy możesz liczyć na swoich fanów?

Media społecznościowe umożliwiają budowanie własnej sieci kontaktów oraz grup według wybranych kryteriów, na przykład pracownicy, partnerzy biznesowi, klienci, itd. W sytuacji kryzysowej możesz wykorzystać kontakty na różnych poziomach. Na przykład:

A. Znajomi, przyjaciele i rodzina. Zbadaj jakie są powiązania pomiędzy członkami rodziny i znajomymi. Czy są wśród nich wpływowe osoby z własną dużą siecią kontaktów? Ich pozytywne komentarze mogą zmienić wizerunek Twojej firmy online. Takie kontakty można z powodzeniem wykorzystać także po rozwiązaniu kryzysowego problemu (premiera produktu, impreza firmowa, akcja społeczna, itp.).

B. Zadowoleni klienci. Być może nie czują potrzeby, żeby coś zrobić dla Ciebie, ale lubią Twój produkt lub cenią za coś innego. Jeśli wytłumaczysz jak i dlaczego mogą Ci pomóc, część z nich na pewno nie odmówi, na przykład udostępnią na swoich profilach linki do Twoich materiałów.

10. Co się stanie kiedy ktoś popełni błąd?

Co się stanie kiedy zaufany pracownik zrobi coś głupiego? Być może znalazł już lepszą pracę lub dowiedział się za wcześnie o planowanym zwolnieniu. Może wkurzył go przełożony i napisał co myśli o tym d...u.

W dobrym planie kryzysowym jest miejsce na przykre niespodzianki. Nigdy nie wiesz kiedy będziesz musiał kogoś wymienić, więc lepiej wcześniej pomyśl o zastępcach.

Nowe media

Zobacz też:

Góra



8. Co zrobić kiedy rzecznik prasowy powie coś głupiego

Co zrobić kiedy rzecznik prasowy powie coś głupiego

Kierownik PR w firmie finansowej z Warszawy pyta:

Co zrobić kiedy rzecznik prasowy powie coś głupiego?

Rozmowa szefa PR z rzecznikiem prasowym, który powiedział w wywiadzie na żywo coś głupiego nie może być miła.

Pół biedy kiedy błąd popełni rzecznik prasowy. Gorzej kiedy przytrafi się to komuś ze ścisłego kierownictwa firmy, na przykład prezesowi lub dyrektorowi.

Mam za sobą kilka takich rozmów. Żadnej nie chciałbym powtórzyć i wszystkie czegoś mnie nauczyły o tajnikach ludzkiej duszy.

Każda firma, instytucja i organizacja potrzebuje doświadczonego i wiarygodnego rzecznika prasowego, który zna potrzeby mediów i potrafi rozmawiać z reporterami, szczególnie w sytuacji kryzysowej.

Co robić kiedy rzecznik prasowy jednak powie coś głupiego?

Oto sześć podpowiedzi:

1. Poszukaj pozytywów

Nie namawiam do lekceważenia negatywnych skutków. Nie widzę jednak sensu w krytyce kogoś kto wie, że się pomylił. W każdym wywiadzie można znaleźć coś wartościowego. Dlatego warto zacząć rozmowę z rzecznikiem od pozytywów. Czy odpowiadał krótko na pytania reportera? Podał dobry przykład? Kontrolował mowę ciała?

2. Obejrzyj cały wywiad jeszcze raz

Rzecznik prasowy będzie się przed tym bronił, ale nie ma innego wyjścia. Musicie razem ustalić co się nie udało i dlaczego tak się stało. Może nie zrozumiał pytania reportera. Może ograniczył się tylko do odpowiedzi na pytania. Może się zdenerwował. Spokojna analiza wywiadu pomoże rzecznikowi uniknąć podobnych błędów w przyszłości.

3. Poproś reportera o opinię

Jeśli dobrze znasz reportera, który rozmawiał z rzecznikiem, poproś go o ocenę jego wystąpienia. Być może zwrócił uwagę na inne szczegóły i podpowie co poprawić. W interesie zawodowego reportera jest wywiad z pewnym siebie i rzeczowym rzecznikiem prasowym.

4. Pomyśl o osobach, które widziały ten wywiad

Czy błędy rzecznika zmienią opinię publiczności (na przykład klientów, ekspertów lub liderów opinii) o firmie, instytucji czy organizacji? Każdy błąd pojawia się w konkretnym kontekście. Coś co wygląda na katastrofę w środku wywiadu może być niezauważone przez widzów lub uznane za drobne przejęzyczenie.

5. Zapytaj rzecznika co pomoże mu unikać takich błędów w przyszłości

Rzecznik prasowy musi wiedzieć, że nie wolno mu powtórzyć podobnego błędu. Może potrzebuje więcej ćwiczeń lub dodatkowego szkolenia medialnego. Może do pełnej kontroli wywiadu brakuje mu ciekawych przykładów lub aktualnych studiów przypadku. Być może źle się czuje w wywiadzie na żywo.

6. Nie przeciągaj dyskusji w nieskończoność

Nie dyskutuj za długo o błędzie. Nawet najlepszemu i najbardziej doświadczonemu rzecznikowi może powinąć się noga. Jest też mało prawdopodobne, że podobny błąd się powtórzy. Dodaj mu otuchy i motywuj do lepszego przygotowania się do następnego wywiadu.

Test skuteczności rzecznika prasowego

Zobacz też:

Góra



9. Kiedy brak reakcji jest najlepszą reakcją

Kiedy brak reakcji jest najlepszą reakcją

Dyrektor szkoły z Wrocławia pyta:

Kiedy nie reagować na krytykę w mediach?

Jesteś krytykowany przez media i zastanawiasz się co robić. Reagować czy siedzieć cicho?

Na naszych szkoleniach medialnych ten dylemat pojawia się dosyć często. Każda sytuacja jest trochę inna – dotyczy innej osoby, pojawia się w innym czasie i innym kontekście.

Naszym zdaniem, współpraca z mediami ma sens – z wielu powodów. Ale czasem rzeczywiście brak reakcji jest najlepszą reakcją.

1. Czy sprawa jest poważna czy niepoważna?

To, co dzisiaj nazywa się "informacją" czasem jest tylko błahostką. Media informacyjne żyją nie tylko wielkimi dramatami i tragediami, ale potrzebują też lżejszych tematów. Być może tak właśnie odbiorą to widzowie i czytelnicy – pusta, błaha i trywialna historia. Brak reakcji w takiej sytuacji oznacza: "Nie będziemy dowartościowywać tego tematu naszym komentarzem." Spokojnie oceń sytuację. Nie kieruj się emocjami. Rozważ plusy i minusy ewentualnej reakcji i jej braku.

2. Jaka jest wiarygodność "oskarżyciela" lub nadawcy (gazeta, stacja radiowa lub telewizyjna, portal internetowy) publikującego "oskarżenie"?

Jeśli "oskarżyciel" jest mało wiarygodny i sprawa nie jest poważna, nie warto zawracać sobie głowy odpowiedzią.

3. Jak długo temat będzie obecny w mediach?

Niektóre tematy szybko się pojawiają i jeszcze szybciej znikają. Inne żyją w mediach dłużej. Jeżeli ocenisz, że temat nie wywoła większego zainteresowania (na przykład nie podchwycą go inne media), nie warto się przejmować.

4. Jaki jest Twój związek ze sprawą? Jesteś głównym bohaterem tematu czy tylko biernym uczestnikiem?

Czasem reporterzy szukają kogokolwiek kto zechce skomentować sprawę. Dzwonią na przykład do Ciebie. Jeśli nie masz bliższego związku ze sprawą, grzecznie odmów.

5. Czy jesteś przedmiotem plotek?

Najlepszą strategią jest niekomentowanie plotek i pogłosek – prawdziwych lub fałszywych, pozytywnych lub negatywnych. Powiedz reporterowi, że zgodnie z firmową polityką informacyjną nie komentujesz plotek i pogłosek.

6. Jakie mogą być prawne implikacje wypowiedzi lub jej odmowy?

Publiczne wypowiedzi mogą powodować skutki prawne. Stąd najczęściej słyszymy w mediach tylko: "Sprawa jest w sądzie. Do prawomocnego wyroku nie będziemy jej komentować." To rozsądne podejście. Choć widzimy, że niektórzy prawnicy próbują wykorzystać media do wywarcia presji na sąd.

7. Czy lepszą opcją jest komunikacja w mediach społecznościowych?

Nie zawsze należy korzystać w sytuacji kryzysowej z mediów tradycyjnych (prasa, radio i telewizja). Na przykład, jeśli adwersarz opublikował coś krytycznego o Twojej firmie na Facebooku, zamiast pisać informację prasową ze sprostowaniem i nagłaśniać sprawę, lepiej odpowiedzieć także na Facebooku.

Konkluzja

Wiedza o tym kiedy odpowiadać na zarzuty (prawdziwe lub fałszywe) jest jednym z trudniejszych zadań w relacjach z mediami (drugim jest wiedza co powiedzieć). Decyzja zawsze jest trudna. Sukces zależy od wyważonej analizy wszystkich plusów i minusów reakcji i jej braku.

Jeśli potrzebujesz pomocy w komunikacji kryzysowej lub masz pytanie o relacjach z mediami, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



10. Uśmiechnij się

Lekcja życia

Lekcja życia

Nauczycielka pyta Krzysia:

– Odrobiłeś lekcje?

– Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem sam wszystko w domu robić.

– Siadaj, pała! A ty Zbyszku, odrobiłeś lekcje?

– Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu.

– Siadaj, pała! A ty Jasiu, odrobiłeś lekcje?

– Jakie lekcje? Proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia. Balanga była do białego rana!

– Ty mnie swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója!

Góra



Przeczytaj, oceń i skomentuj najnowsze artykuły na blogach: Media Gapa, Ekspert Medialny, Trener Medialny, Szkolenia medialne, 112 PR, Kryzys Online, Pressentacje i Feliszek PR.

Chcesz napisać swoją informację prasową? Skorzystaj z usługi bezpłatnej tylko dla prenumeratorów tego newslettera. Wypróbuj Twoje Info.

Przeoczyłeś/aś ciekawy artykuł? Zajrzyj do Archiwum Pressence Newsletter.





PRESSENCE PR NA TWITTERZE

Wiesz, że mamy profil na Twitterze?

Zobacz o czym teraz piszemy. Może do nas dołączysz?


Tweety na temat @pressencepr






Reklama



Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube





Zastrzeżenia prawne


1. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dostarcza Czytelnikom Pressence Newsletter ogólnych informacji na tematy, które ich interesują. Informacje zawarte w Pressence Newsletter nie stanowią w żadnym przypadku świadczenia usług doradztwa public relations ani jakichkolwiek innych usług.

2. Wszelkie informacje, poglądy, interpretacje, porady i rozwiązania nie są wyczerpujące i nie są przeznaczone do bezwzględnego i bezkrytycznego stosowania w praktyce. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie udziela w tym zakresie żadnych gwarancji wyraźnych lub dorozumianych. Korzystanie z treści i mechanizmów udostępnionych w Pressence Newsletter odbywa się na odpowiedzialność Czytelnika.

3. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dokłada należytych starań, aby prezentowane treści, akty prawne i inne teksty i mechanizmy były zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Jednak częste zmiany prawa powodują, że część treści może dotyczyć stanu prawnego z przeszłości. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek zastrzega sobie prawo zmiany danych i informacji umieszczonych w Pressence Newsletter w dowolnym terminie, bez uprzedniego powiadomienia Czytelników.

4. Treść Pressence Newsletter nie stanowi w żadnym przypadku oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych i jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań zgodnie z art. 71 kodeksu cywilnego.

5. Korzystanie z treści Pressence Newsletter wymaga pisemnej zgody Pressence Public Relations i Bogusława Feliszka, poza wyjątkami określonymi w powszechnie obowiązujących przepisach prawa takich jak dozwolony użytek w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90 poz. 631, t. jedn. z późn. zm.).

6. Niektóre z odsyłaczy w Pressence Newsletter łączą z zewnętrznymi serwerami. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie ponosi odpowiedzialności za informacje na tych serwerach, w szczególności za ich zgodność z prawdą.

7. Czytelnik Pressence Newsletter przyjmuje do wiadomości i akceptuje fakt, że poczta elektroniczna oraz inne transmisje przechodzące przez Internet mogą być obciążone ingerencją osób trzecich i nie mają charakteru poufnego.

Zastrzeżenia prawne




Jeśli z ciekawością przeczytałeś/aś nasz NEWSLETTER, prześlij go swoim przyjaciołom, współpracownikom i klientom w niezmienionej formie. Będą Ci za to wdzięczni.

Aby ZAPRENUMEROWAĆ Pressence Newsletter, odwiedź naszą stronę WWW i wypełnij zgłoszenie subskrypcyjne.

Aby ODWOŁAĆ PRENUMERATĘ (i nas zasmucić), wyślij proszę na adres: newsletter@pressence.com.pl z informacją KONIEC PRENUMERATY w linii tematu.



Bogusław Feliszek
Facebook
Google+
Pressence Public Relations
pl. Teatralny 10-11/33
45-056 Opole
WWW www.pressence.com.pl
e-mail: biuro@pressence.com.pl
tel. +48 77 441 40 14