Pressence Public Relations | Pressence Newsletter | Numer 4 / 15 lutego 2002 |
Wydawca: Bogusław Feliszek | biuro@pressence.com.pl | www.pressence.com.pl |
Otrzymujesz tę korespondencję, ponieważ poprosiłeś o to Pressence Public Relations na stronie internetowej www.pressence.com.pl i zapisałeś się na naszą listę subskrypcyjną.
Przekaż proszę ten magazyn (e-zine) każdemu z Twoich znajomych, którzy tak jak Ty dbają o swój wizerunek, wiarygodność i dobre imię, pragną więcej sprzedawać produktów lub usług, chcą promować społecznie pożyteczną ideę.
Jeśli ktoś wykorzystał ten adres e-mail bez Twojej zgody, prosimy o kontakt: newsletter@pressence.com.pl.
OCHRONA PRYWATNOŚCI: Pressence Public Relations nie udostępni nikomu Twojego adresu e-mail. Słowo.
W numerze
1. Jak budować trwałe związki z klientami
Lojalny klient. Czy ktoś taki jeszcze istnieje?
Prosperująca firma zaczyna się od klienta i na kliencie się kończy.Dzięki umieszczeniu klienta w centrum uwagi, tworzymy środowisko, które sprzyja długotrwałym relacjom.
Kluczem do sukcesu jest umiejętność budowania powtarzalnych kontaktów handlowych. Jedynym sposobem skłonienia klienta do powrotu jest zbudowanie z nim trwałej więzi.
Oto dziesięć rzeczy, które możesz zrobić:
Wyobraź sobie klienta jako konkretną osobę, która w tej chwili stoi przed Tobą. Jakie są jego potrzeby i jak bardzo Twoje działania zmierzają do ich zaspokojenia? Niech to wyobrażenie będzie z Tobą przez cały czas Twojej aktywności biznesowej. W ten sposób sam odkryjesz mnóstwo oryginalnych sposobów budowania długotrwałego związku i odkryjesz uroki pracy dla lojalnego klienta.
Sukces programu public relations zależy od dobrze wybranych celów. Jednakże, aby dobrze określić cele potrzeba wykazać się więcej niż zwykłymi umiejętnościami PR. Oto kilka porad jak określić cele public relations zgodnie z celami marketingowymi.
Praca w wewnętrznym dziale marketingu lub public relations ma wiele zalet. Zazwyczaj są to stałe godziny pracy, lepsze wyposażenie biurowe, miesięczne premie, darmowa komórka, płatne urlopy, plany emerytalne. Poza tym, nie musisz kłopotać się szukaniem nowych klientów oferując swoje usługi na prawo i lewo. Zamiast zajmować się prowadzeniem firmy, możesz skupić się na tym co potrafisz robić najlepiej - public relations.
Jednakże w związku z procesem redukcji stałego zatrudnienia i związanego z tym angażowania do pracy nad większymi projektami agencji PR z zewnątrz organizacji, coraz trudniej jest etatowym specjalistom public relations pracować tak jak to było dawniej.
Dwa słowa downsizing i outsourcing zaczynają spędzać sen z wielu powiek. Są jednak sposoby, które pomogą umocnić Twoją pozycję pracownika wewnętrznego działu PR:
Ponieważ specjaliści public relations wykorzystują media do przekazywania informacji wybranemu audytorium, powinni wiedzieć jak media są postrzegane przez swoich odbiorców. Dobra wiadomość jest taka, że 80% zapytanych Amerykanów uważa, że prasa (gazety, czasopisma, telewizja i radio) jest podstawą funkcjonowania wolnego społeczeństwa. 71% mówi, że informacje uzyskane dzięki mediom pomagają im w podejmowaniu praktycznych decyzji dotyczących inwestowania, głosowania w wyborach, zdrowia i edukacji.
Poniżej są dodatkowe informacje statystyczne, które mogą pomóc w
praktycznym wykorzystaniu mediów:
94% interesują informacje o przestępczości
94% interesują informacje lokalne
92% interesuje ochrona środowiska
88% chce wiedzieć co robi rząd
87% interesują wiadomości ze świata
67% interesuje się sztuką
63% interesuje się sportem
82% sądzi, że dziennikarze są nieczuli na ludzki ból podczas
informowania o katastrofach i wypadkach
64% jest zdania, że w mediach jest za dużo sensacji
64% jest przekonanych, że dziennikarze forsują własny punkt widzenia
63% sądzi, że wiadomości są manipulowane przez grę interesów
60% wyraża opinię, że dziennikarze za często powołują się na
anonimowe źródła
52% uważa, że wiadomości nie są obiektywne
46% jest zdania, że za dużo jest wiadomości negatywnych
2% mówi, że wierzy dziennikarzom bez zastrzeżeń
5% mówi, że bez ograniczeń ufa prezenterom telewizyjnym
70% mówi, że czyta lokalne gazety kilka razy w tygodniu
25% mówi, że w tym tygodniu słuchało polityka w lokalnym radiu
26% mówi, że ogląda jeden z głównych dzienników wieczornych (48% w 1975)
Powyższe dane pochodzą z sondażu wśród 1,500 ankietowanych przeprowadzonego przez The Roper Center w styczniu 1997. Badanie zostało zlecone przez The Newseum i błąd statystyczny wynosi 2.5%. Więcej szczegółów http://www.ropercenter.uconn.edu.
5. Dwie liczby ważne w wywiadzie dla mediów
W wywiadach dla mediów ważne są dwie liczby: 7 i 15.
Rzecznik prasowy powinien przygotować się na siedem minut wywiadu dla radia lub telewizji.
Rozmowa z dziennikarzem prasowym lub blogerem może trwać dłużej: około 15 minut, gdyż oni mają więcej miejsca na analizę problemu lub opis wydarzenia.
7 i 15 – obydwie liczby nie mają żadnego naukowego uzasadnienia; wynikają tylko z mojego reporterskiego doświadczenia.
Z siedmiominutowego wywiadu dla mediów elektronicznych reporter wybierze jeden 7-sekundowy fragment najlepiej ujmujący sedno sprawy. Kwadrans dla prasy? Z tego, co rzecznik powie reporterowi do druku trafi cytat do 15 słów. Reszta artykułu to analiza tematu: wypowiedzi oponentów, oceny ekspertów oraz podstawowe dane i fakty, itp.
Wniosek? Na każde pytanie reportera należy odpowiadać krótko i często wracać do kluczowych przekazów.
Oto główne wyróżniki kluczowych komunikatów w wywiadach dla mediów:
1. Główny przekaz musi odnosić się do tematu wywiadu. Jeżeli reporter pisze o dobrych i złych stronach podróżowania różnymi środkami transportu, powiedz co myślisz o plusach i minusach podróży na przykład samolotem, pociągiem lub autokarem, a nie tylko jednym środkiem transportu.
2. Korzystanie z kluczowych komunikatów niektórzy uważają za pewną formę manipulacji, ale to przecież dziennikarz ostatecznie decyduje o wszystkim przy komputerze i stanowisku montażowym. Jego reporterskim obowiązkiem jest umieszczenie w relacji najbardziej przekonujących i sensacyjnych informacji i komentarzy, przekazanych w zwarty i zdecydowany sposób.
3. Powtarzanie słowo w słowo kluczowych komunikatów jest nudne i może irytować. Na naszych szkoleniach medialnych stosujemy inną metodę: przygotowanie do wywiadu polega na opracowaniu kluczowych myśli, do których powraca się w rozmowie używając różnych słów, przykładów i porównań.
Konkluzja
7 minut rozmowy z dziennikarzem zredukowane jest w radiu i telewizji do siedmiu sekund; 15 minut dla prasy do 15 słów.
Powracanie do kluczowych komunikatów zwiększa szansę wykorzystania ich w medialnych relacjach. Rozwodzenie się nad pobocznymi wątkami zwiększa ryzyko, że reporter wybierze coś mniej istotnego.
Na przyjęciu w ostatnią sobotę karnawału sponsorowanym przez tygodnik gospodarczy jeden z gości powiedział mi, że bardzo chciałby poznać nowego kierownika redakcji, który przedtem pracował w innej części kraju. "Chciałbym zainteresować go naszym nowym produktem kredytowym dla małych firm," powiedział.
Na szczęście, udało mi się go odwieść od tego zamiaru. Gdyby go zrealizował dowiódłby jedynie, że nie ma pojęcia o tym, jak działają media.
"Kręci się wokół niego więcej osób niż pszczół wokół beczki miodu," powiedziałem. "Założę się, że wszyscy próbują sprzedać mu jakiś temat. To ostatnia rzecz jaką chce usłyszeć na przyjęciu." Wiem o tym, ponieważ sześć lat temu występowałem w podobnej roli.
Po całym dniu w redakcji jej nowy kierownik przyszedł na party nie z notatnikiem w dłoni, aby napisać kolejny artykuł, ale żeby miło spędzić wieczór. Poza tym są lepsze sposoby zwrócenia na siebie uwagi:
Po zdobyciu tych informacji dyskretnie zanotuj je na kartce papieru.
Następnego dnia wyślij mu krótką notkę z podziękowaniem za miłą rozmowę. Dołącz wizytówkę z rekomendacją restauracji, która może mu przypaść do gustu, sugestią odwiedzenia ciekawego miejsca lub kopią artykułu o atrakcji, która zaciekawi jego dzieci. Na pewno zapamięta Ciebie jako osobę, która niczego nie chciała od niego na przyjęciu.
Zawarta w takich okolicznościach znajomość może przydać się wtedy, kiedy będziesz potrzebował okazji spotkania z szefem redakcji w ważnej dla Ciebie sprawie. Jeśli jednak dążysz do opublikowania artykułu na konkretny temat, dowiedz się, który dziennikarz zajmuje się interesującą Ciebie tematyką. To właśnie o jego uwagę powinieneś zabiegać, a nie kierownika redakcji obarczonego mnóstwem obowiązków organizacyjnych.
7. Reakcja na błędną informację
W historii swoich kontaktów z mediami, najprawdopodobniej co najmniej raz odnotujesz sytuację, kiedy przeczytasz artykuł niekorzystny dla Twojej organizacji lub zawierający pomyłkę wymagająca sprostowania. Bez względu na okoliczności, aby zminimalizować szkodę należy postarać się o opublikowanie prawdziwej informacji lub doprowadzić do wydrukowania dodatkowego artykułu. Jak należy postępować w tej trudnej sytuacji?
Obojętnie na jakie działanie się zdecydujesz, Twoim priorytetem powinno być utrzymanie dobrych relacji z redakcją. Wykorzystaj tę sytuację do pokazania, że nie zamierzasz z przypadkowego błędu czynić osi przyszłych kontaktów. W większości wypadków dbająca o swój prestiż redakcja szybko przyzna się do błędu i opublikuje sprostowanie (nie polemikę!) lub inny artykuł, w którym przedstawi odmienny punkt widzenia. Zdarzyło mi się kiedyś nawet usłyszeć podziękowanie za zwrócenie uwagi na pomyłkę.
Z drugiej strony, powinieneś być także przygotowany na mniej przychylną reakcję. Zanim więc sięgniesz po słuchawkę, upewnij się, że masz jednoznaczny materialny dowód pomyłki oraz, że na pewno przedstawione fakty nie są prawdziwe. Redakcja może poprosić o niezwłoczne przesłanie prawdziwych danych. Szybkie działanie z Twojej strony zwiększy szansę na pozytywny oddźwięk. Nie wykorzystuj chwilowej przewagi, aby osiągnąć coś więcej. Podanie faktów - to wszystko o co Ci chodzi.
Bardziej problematyczna jest sytuacja, kiedy informacja jest nie tyle nieprawdziwa, co nieścisła lub niepełna. Ryzykowne jest podejrzewanie dziennikarza o złe intencje. Fakty mogą być przecież różnie zrozumiane i interpretowane. Dlatego bardziej skuteczne wydaje się działanie zmierzające do publikacji nowego artykułu, w którym przedstawimy nasz punkt widzenia.
Należy oczywiście unikać tonu konfrontacyjnego. Zamiast podkreślać "błąd" dziennikarza, lepiej jest uwypuklić odmienny "punkt widzenia". Jeśli dziennikarz nadal odmawia poprawienia błędu, można zwrócić się do redaktora wydania z prośbą o reakcję lub napisać list do redakcji. Zawsze też warto wysłać nową informację prasową.
Jeśli szczęście nadal nie sprzyja, a błąd jest poważny i szkoda dotkliwa kolejnymi krokami mogą być telefony do redaktora naczelnego lub prezesa zarządu. Ten etap jest już jednak bardzo trudny i wymaga ogromnej dyplomacji.
8. Jak poprawić idealną informację prasową?
Podczas pisania informacji prasowej najeżonej liczbami i danymi łatwo jest zamienić ją statystyczny koszmar. Oto kilka porad, aby ocalić naszą informację przed rzutem za trzy punkty do kosza.
9. Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?
Burmistrz z południa Polski pyta:
Jak postąpić kiedy media przyłapią mnie na błędzie? Przyznać się czy iść w zaparte?
Jest jedna wyjątkowo skuteczna metoda błyskawicznego uporania się z kryzysem kiedy jesteś atakowany przez media za naganne zachowanie, nadużycie władzy, przestępstwo urzędowe, złamanie lub naruszenie zasad moralnych. Co wtedy należy powiedzieć? "Pomyliłem się. Mój błąd. Bardzo przepraszam i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Jest mi ogromnie przykro. Niezwłocznie naprawię z nawiązką wszystkie szkody."
Po takim publicznym i szczerym oświadczeniu prasa nie ma powodu, żeby dłużej drążyć temat. Media dostały swój kawałek "świeżego mięsa" i jutro rzucą się na kolejną ofiarę.
Jeżeli przyłapano Ciebie na zażywaniu narkotyków, lepiej, kiedy od razu uznasz swoją winę, poprosisz o wymierzenie kary, sam powiesz światu o swoim przewinieniu, zadeklarujesz zamiar rehabilitacji i nie będziesz szukał żadnego usprawiedliwienia. Jest to początkowo rozwiązanie bolesne, ale lepsze od wchodzenia w detale sprawy. Na dłuższą metę - szczególnie kiedy jesteś popularnym politykiem, sławnym reżyserem, gwiazdą telewizyjną lub znanym sportowcem - to się opłaci, bo opinia publiczna będzie miała do Ciebie więcej szacunku.
Jeśli jesteś burmistrzem i wydałeś z miejskiej kasy milion złotych, których ... nie miałeś albo których nie miałeś prawa wydać, weź od razu całą winę na siebie, nie usprawiedliwiaj się i skoncentruj na naprawieniu błędu. Prasa będzie miała wtedy twardy orzech do zgryzienia jak Ciebie ... ugryźć. Media nie mogą przez następne dwa tygodnie udowadniać Twojej winy i wytykać błędów, skoro sam to zrobiłeś już pierwszego dnia po wybuchu afery.
Takiego zachowania nie polecam w przypadku przestępstwa lub zbrodni. W takiej sytuacji przyznanie się do winy nie zmienia Twojej sytuacji w oczach opinii publicznej. Kiedy jednak błąd wynika z błędnej oceny problemu i nieszczęśliwego splotu okoliczności, lepiej wyznaj wszystkie przewiny.
Jak opracować plan komunikacji kryzysowej
Pan skąd?
Na trzech fotelach w teatrze rozłożył się jęczący mężczyzna.
- "Przepraszam, ale może Pan zająć tylko jedno miejsce" - zwróciła uwagę
bileterka.
Mężczyzna jęknął cicho, ale się nie ruszył.
- "Jeżeli Pan się nie przesiądzie, wezwę kierownika" - grzmiała bileterka.
Bez skutku. Po chwili zjawił się zdenerwowany kierownik.
- "Proszę natychmiast zwolnić miejsce, bo wezwę policję" - groził.
Bez reakcji ze strony jęczącego widza. Nie udało im się także siłą
usunąć go z zajmowanych miejsc.
Policja przyjechała po pięciu minutach. Sierżant zaczął rutynowo:
- "Imię i nazwisko?"
- "Jan Nowak."
- "Skąd?"
- "Z balkonu."
Chcesz samodzielnie napisać swoją informację prasową? Skorzystaj z usługi bezpłatnej tylko dla prenumeratorów tego newslettera. Wypróbuj Twoje Info.
Przeoczyłeś ciekawy artykuł? Zajrzyj do Archiwum Pressence Newsletter.
Jeśli z ciekawością przeczytałeś nasz NEWSLETTER, prześlij go swoim przyjaciołom, współpracownikom i klientom w niezmienionej formie. Będą Ci za to wdzięczni.
Zastrzeżenia prawne
1. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dostarcza Czytelnikom Pressence Newsletter ogólnych informacji na tematy, które ich interesują. Informacje zawarte w Pressence Newsletter nie stanowią w żadnym przypadku świadczenia usług doradztwa public relations ani jakichkolwiek innych usług.
2. Wszelkie informacje, poglądy, interpretacje, porady i rozwiązania nie są wyczerpujące i nie są przeznaczone do bezwzględnego i bezkrytycznego stosowania w praktyce. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie udziela w tym zakresie żadnych gwarancji wyraźnych lub dorozumianych. Korzystanie z treści i mechanizmów udostępnionych w Pressence Newsletter odbywa się na odpowiedzialność Czytelnika.
3. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dokłada należytych starań, aby prezentowane treści, akty prawne i inne teksty i mechanizmy były zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Jednak częste zmiany prawa powodują, że część treści może dotyczyć stanu prawnego z przeszłości. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek zastrzega sobie prawo zmiany danych i informacji umieszczonych w Pressence Newsletter w dowolnym terminie, bez uprzedniego powiadomienia Czytelników.
4. Treść Pressence Newsletter nie stanowi w żadnym przypadku oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych i jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań zgodnie z art. 71 kodeksu cywilnego.
5. Korzystanie z treści Pressence Newsletter wymaga pisemnej zgody Pressence Public Relations i Bogusława Feliszka, poza wyjątkami określonymi w powszechnie obowiązujących przepisach prawa takich jak dozwolony użytek w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90 poz. 631, t. jedn. z późn. zm.).
6. Niektóre z odsyłaczy w Pressence Newsletter łączą z zewnętrznymi serwerami. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie ponosi odpowiedzialności za informacje na tych serwerach, w szczególności za ich zgodność z prawdą.
7. Czytelnik Pressence Newsletter przyjmuje do wiadomości i akceptuje fakt, że poczta elektroniczna oraz inne transmisje przechodzące przez Internet mogą być obciążone ingerencją osób trzecich i nie mają charakteru poufnego.
Aby ZAPRENUMEROWAĆ Pressence Newsletter odwiedź naszą witrynę WWW i wypełnij zgłoszenie subskrypcyjne.
Aby ODWOŁAĆ PRENUMERATĘ (i mnie zasmucić) wyślij e-mail na adres: newsletter@pressence.com.pl z informacją KONIEC PRENUMERATY w linii tematu.
Bogusław Feliszek Pressence Public Relations |
pl. Teatralny 10-11/33 45-056 Opole tel. +48 77 441 40 14 |
WWW www.pressence.com.pl e-mail: biuro@pressence.com.pl |