Pressence Public Relations Pressence Newsletter Numer 2 / 15 stycznia 2002
Wydawca: Bogusław Feliszek biuro@pressence.com.pl www.pressence.com.pl


PRESSENCE NEWSLETTER
(C) Pressence Public Relations



Otrzymujesz tę korespondencję, ponieważ poprosiłeś o to Pressence Public Relations na stronie internetowej www.pressence.com.pl i zapisałeś się na naszą listę subskrypcyjną.

Przekaż proszę ten magazyn (e-zine) każdemu z Twoich znajomych, którzy tak jak Ty dbają o swój wizerunek, wiarygodność i dobre imię, pragną więcej sprzedawać produktów lub usług, chcą promować społecznie pożyteczną ideę.

Jeśli ktoś wykorzystał ten adres e-mail bez Twojej zgody, prosimy o kontakt: newsletter@pressence.com.pl.

OCHRONA PRYWATNOŚCI: Pressence Public Relations nie udostępni nikomu Twojego adresu e-mail. Słowo.



W numerze

  1. Własne sondaże
  2. Odpowiedzi, głuptasie!
  3. Pamiętaj o tradycji
  4. Zamieniaj wystąpienia w artykuły
  5. Jak tanio znaleźć pracownika
  6. Lista mediów
  7. Telefon do dziennikarza
  8. Artykuły poradnicze
  9. Kto rządzi na stronie WWW?
  10. Uśmiechnij się



1. Własne sondaże

Oto jeszcze jedno noworoczne postanowienie, które możesz dodać do listy z poprzedniego numeru.

Przeprowadź własny sondaż i wyniki prześlij mediom. Miej jednak na uwadze, by nie przedstawiał banalnych wyników, a jego temat nie trącił kryptoreklamą. Takie sondaże nie są wiarygodne i błyskawicznie lądują w redakcyjnym koszu.

Gazeta na pewno nie wydrukuje wyników sondażu sponsorowanego przez firmę zajmującą się usługami internetowymi, z którego wynika, że Internet jest najlepszym źródłem informacji, a komunikacja przez e-mail jest tak samo efektywna jak osobiste spotkania.

Podobnie nie znajdzie uznania redakcji:

  1. Sondaż sponsorowany przez biuro podróży o tym, że większość Polaków wybiera się na wakacje w ... lipcu i sierpniu.
  2. Sondaż sponsorowany przez firmę kosmetyczną o tym jak bardzo boimy się bakterii w publicznych toaletach. Sponsorująca firma - nieprzypadkowo - produkuje chusteczki odkażające, papierowe ręczniki, dezynfekujące mydło w płynie.
  3. Sondaż sponsorowany przez producenta jogurtów wykazujący, że dwóch z trzech zapytanych lekarzy zdecydowanie rekomenduje regularne jedzenie jogurtu na śniadanie.

Gdzie jest dolna granica wiarygodności dla sondaży? Jeśli przeczytasz podejrzanie brzmiące zdanie, na przykład, że "sondaż sponsorowany przez Pressence Newsletter wykazał, że jego czytelnicy są bardziej inteligentni, seksowni i szczęśliwi od osób, które go nie czytają", wtedy te rewelacje potraktuj z ... dużą tolerancją.

Góra



2. Odpowiedzi, głuptasie!

O co zapyta mnie dziennikarz w wywiadzie? Co sprawi największy kłopot? Które pytania padną na konferencji prasowej w pierwszej kolejności?

Pierwsza rzecz jaką robi znany polityk lub szef firmy przed wywiadem prasowym lub konferencją prasową jest szczegółowe omówienie ze swoim sztabem pytań jakie mogą zadać reporterzy. Zajmuje to od kilkunastu minut do kilku godzin – wyjątkowo kilku dni.

To okropna strata czasu!

Nie twierdzę, że pytania dziennikarzy się nie liczą. Niektórzy wyobrażają sobie, że konsultanci medialni jak ja doradzają swoim klientom lekceważenie pytań i przekazywanie wyłącznie kluczowego przesłania. Nie – to szkodliwa strategia medialna.

Zawsze należy zastanowić się jakie pięć pytań najprawdopodobniej zada dziennikarz plus obowiązkowo dwa pytania, które będą najtrudniejsze.

Musisz jednak mieć świadomość, że nigdy nie uda Ci się przewidzieć wszystkich pytań, bo nie masz żadnej kontroli nad reporterem i treścią pytań.

Odpowiedzi dają kontrolę

Jedyne co możesz kontrolować w całości to swoje odpowiedzi. Tylko od Ciebie zależy jakie wybierzesz główne przesłanie.

Większość rozmówców idzie na wywiad bez trzech jasnych, rzeczowych i przekonujących przekazów. Codziennie to słychać w radiu i telewizji. Aliści, przyczyną medialnej porażki nie jest nieznajomość pytań.

Kiedy koncentrujesz całą uwagę na pytaniach godzisz się na bierność w czasie wywiadu. Przekazujesz całkowitą władzę dziennikarzowi – on pyta, Ty odpowiadasz. To pozycja obronna zachęcająca reportera do ataku.

Na wywiad musisz przyjść z gotowymi i przećwiczonymi (!) odpowiedziami na podstawowe pytania związane z tematem spotkania z dziennikarzem. W każdej odpowiedzi – bez względu na pytanie – należy umieścić jeden z głównych komunikatów. Tak, wiem, że to nie jest łatwe i po to m.in. są szkolenia medialne.

Większość klientów wręcz obsesyjnie pyta mnie o tzw. trudne pytania. Nie ma trudnych pytań. Na każde pytanie są dwa rodzaje odpowiedzi. Albo znasz odpowiedź i odpowiadasz jasno, zwięźle i dokładnie zgodnie ze swoją wiedzą – albo nie znasz odpowiedzi, przyznajesz się do tego i przechodzisz do jednego z kluczowych komunikatów.

Każde pytanie jest dobre

Nigdy nie mów reporterowi: "To dobre pytanie." Znasz dziennikarza, który uważa, że zadał niemądre pytanie? Każdy reporter, który zadaje głupie pytanie, potrafi wytłumaczyć dlaczego to robi. Na przykład, żeby ożywić wywiad :-)

Gdybym był dziennikarzem (żadnych nazwisk!), byłbym głęboko przekonany, że wszystkie moje pytania są znakomite. Chcesz sugerować, że poprzednie pytania nie zasługują na nagrodę Grand Press? Granda!

Poza tym, nie ma czegoś takiego jak niemądre, nieprzemyślane czy tendencyjne pytanie.

Dlaczego?

Bo z wyjątkiem radiowych lub telewizyjnych wywiadów "na żywo", czytelnicy, widzowie i słuchacze nigdy nie usłyszą pytań reportera.

Są natomiast głupie, nierozsądne i nieprzemyślane odpowiedzi. Twoje odpowiedzi będą "chodzić" za Tobą latami, będziesz je widzieć w oczach przyjaciół i wrogów, usłyszysz jako cytaty powtarzane przez inne osoby, więc postaraj, żeby nie przynosiły Ci wstydu. Taki efekt osiągniesz kiedy skupisz się wyłącznie na odpowiedziach.

Jazda PRóbna - symulowany wywiad z dziennikarzem

Góra



3. Pamiętaj o tradycji

Napisanie artykułu lub listu do redakcji o specjalnych tradycjach - osobistych, Twojej firmy lub organizacji - to znakomity sposób na zwrócenie na siebie uwagi, szczególnie, jeśli uda połączyć się tę tradycję ze świętem lub rocznicą, albo jeśli towarzyszy jej imponujący efekt wizualny.

Nie musisz jednak czekać do następnego Bożego Narodzenia. Dzień Babci i Dziadka, cztery pory roku, Wielkanoc, Dzień Matki i Ojca, letnie wakacje, Święto Niepodległości stwarzają mnóstwo okazji do zaistnienia w mediach.

Pamiętaj o tradycjach kultywowanych w Twojej firmie. Czasem można napisać na ich kanwie ciekawe artykuły.

Jaką wyjątkową tradycją możesz zainteresować media?

Góra



4. Zamieniaj wystąpienia w artykuły

Zapobiegliwi przedsiębiorcy chwalą się każdym zniesionym jajkiem. Jeśli będziesz zaproszony do wygłoszenia odczytu, zadbaj o to, by w prasie znalazła się wzmianka o tym co powiedziałeś. Może uważny czytelnik zechce to skomentować, a to już Twój sukces.

Oto sześć prostych sposobów jak medialnie wykorzystać wystąpienia publiczne:

  1. Jeśli krajowa gazeta napisała o Tobie artykuł, przygotuj krótką informację o tym dla lokalnej prasy, gazety branżowej lub informatora handlowego.
  2. Napisz list do redaktora z podziękowaniem za artykuł. Możesz omówić dwa dodatkowe punkty widzenia, których nie uwzględnił w publikacji. Możesz też szerzej opisać wybrany motyw. Skorzystaj z tej metody także wtedy, gdy prasa napisała o konkurencji, a Ciebie pominęła.
  3. Wytnij i opraw artykuły o Tobie i firmie. Powieś je w widocznych miejscach w biurze, poczekalni, recepcji i innych ruchliwych miejscach. Zrób ich kopie, które następnie wykorzystasz w korespondencji pocztowej.
  4. Wykorzystuj podziękowania. Wybierz najbardziej przekonujące fragmenty z recenzji książkowych, artykułów prasowych, komentarzy redakcyjnych i innych pisemnych materiałów o Tobie. Umieść je we własnych materiałach promocyjnych za zgodą autora. To zwiększa wiarygodność.
  5. Jeśli artykuł o Tobie jest dostępny w Internecie, umieść do niego link na Twojej stronie.
  6. Jeśli wystąpiłeś w popularnym talk show i znasz datę i godzinę emisji, lub jeśli udzieliłeś gazecie wywiadu, poinformuj o tym znajomych i klientów. Sformułowanie typu "Chcę, żebyś wiedział o tym pierwszy" spowoduje, że poczują się naprawdę ważni.
Góra



5. Jak tanio znaleźć pracownika

Jeśli rekrutujesz pracowników, nie pomiń żadnej sposobności, aby poinformować klientów o tym czego potrzebujesz i jakich pracowników najbardziej cenisz.

Jedna z sieci restauracji zachwala zalety pracy dla niej na kartach menu pod tytułem "Same Korzyści". Sprytne, prawda?

Oto pięć innych sposobów jak tanio zdobywać dobrych pracowników:

  1. Weź udział w konkursie "Najlepszy Pracodawca". Jeśli wygrasz, umieść informację o tym sukcesie we wszystkich materiałach, od ogłoszeń reklamowych do kwestionariuszy osobowych.
  2. Powiedz dziennikarzom jak radzisz sobie z niedoborem pracowników. Na przykład, poprzez elastyczne godziny pracy, dzielenie się pracowników obowiązkami, wykonywanie części zajęć w domu.
  3. Zredaguj podziękowania, w których pracownicy mówią o korzyściach z pracy dla Ciebie. Wykorzystaj je w płatnych ogłoszeniach i na stronie internetowej.
  4. Napisz list do gazety. Wybierz temat, w który subtelnie wpleciesz informacje o korzyściach pracy dla Twojej firmy i kategorii pracowników, których zatrudniasz. Zamieść adres e-mail, aby chętni do pracy łatwo się z Tobą kontaktowali.
  5. Zaproponuj honorarium każdemu, kto prześle zgłoszenie osoby, którą zatrudnisz. Rozreklamuj to w prasie i na ulotkach. Mów o tym wszystkim.
Góra



6. Lista mediów

Jesteś sfrustrowany, ponieważ masz za dużo spraw na głowie podczas kampanii informacyjnej i za mało czasu?

Utwórz listę 25 najważniejszych adresów medialnych i skoncentruj się na nich. Opracuj plan regularnych kontaktów i przesyłania informacji prasowych, propozycji udzielenia wywiadu, zaproszeń do współpracy w celu wykorzystania wiedzy i doświadczenia własnych ekspertów. Pozwoli to skoncentrować wysiłek, a praca nie będzie tak wyczerpująca jak w przypadku próby jednoczesnego opanowania i kontrolowania 300 redakcji prasy, radia i telewizji.

Jeśli 25 to za dużo, wybierz 10. Kluczową sprawą jest znajomość mediów, z których korzystają odbiorcy Twojej kampanii. Jakiej stacji radiowej słuchają? Jakie czasopisma prenumerują? Która stacja telewizyjna ma numer 1 na ich pilocie? Znajdź odpowiedzi na te pytania, a Twoja lista powstanie sama.

Góra



7. Telefon do dziennikarza

"Czy możemy przez chwilę porozmawiać?"

Po przedstawieniu się, powinny to być pierwsze słowa, które usłyszy od Ciebie wydawca programu, producent lub reporter. Jednym z większych błędów jakie popełniają osoby, które nie znają i nie czują specyfiki pracy w mediach jest rozpoczynanie długiej opowieści, właśnie wtedy, gdy dziennikarza goni termin oddania artykułu do druku.

Pytanie czy dzwonimy we właściwym czasie pokazuje, że rozumiemy jak pracują media i, że wiemy jak istotne jest dla dziennikarza napisanie artykułu na czas.

Jeśli dziennikarz nie ma czasu na dłuższą rozmowę, zapytaj go, kiedy możesz zadzwonić ponownie. Nie oczekuj, jednak, proszę, że sam oddzwoni.

Góra



8. Artykuły poradnicze

Czytelnicy uwielbiają artykuły poradnicze. Przejrzyj prasę z ubiegłego tygodnia, aby przekonać się ile jest w nich porad i wskazówek na wszystkie tematy – od tego jak dopasować sprzęt narciarski, zapobiegać odmrożeniom po dokładny instruktaż jak nawiązać kontakt z pozaziemską cywilizacją za pomocą ogórka i pokrywki do garnka :-)

Media publikując porady pokazują, że są blisko problemów swoich czytelników, wiedzą co im przeszkadza w życiu i potrafią rozwiązać te problemy. Wcześniej czy później każdy znajdzie coś przydatnego. Krótko mówiąc, ludzie oczekują od mediów pomocy i media to oczekiwanie spełniają.

Zwykle artykuły poradnicze są krótkie. Maksimum jedna strona. Zawierają od 5 do 12 praktycznych porad o tym jak rozwiązać konkretny problem. Na przykład, 10 sekretów szybkiego czytania, 7 prostych metod jak ochronić komputer przed wirusem, 5 skutecznych sposobów na uniknięcie kataru. Kto nie lubi szybkich prostych i skutecznych porad?

Media przepadają za artykułami poradniczymi, gdyż rzadko wymagają redagowania, mogą być łatwo skrócone i – co bardzo ważne – są chętnie czytane.

Chcesz napisać artykuł poradniczy i nie wiesz jaki wybrać temat?

Rozpocznij od określenia trzech największych problemów z jakimi borykają się Twoi klienci. Wybierz te tematy, które są blisko związane z profilem działalności Twojej firmy lub sprawą, którą promujesz. Teraz zdecyduj się na tytuł.

Oto 25 propozycji. Po prostu – w wolne miejsce wpisz temat, który wybrałeś.

– Jak szybko zarobić na modzie na _______________

– Jak opanować sztukę ______________ w 24 godziny

– Jak namówić ludzi do ______________

– Jak szybko poradzić sobie z ______________

– Błędy, które popełniamy podczas ______________

– Co zrobić, żeby ______________ pracował dla Ciebie

– Dobra wiadomość dla ______________

– Już nigdy więcej nie będziesz musiał ______________

– Kiedy nie wolno ______________

– Największe błędy, które możesz popełnić, gdy ______________

– Odkryj 7 elementów udanego ______________

– Ostatnie słowo o ______________

– Skuteczne narzędzia do ______________

– W poszukiwaniu właściwego ______________

– Quiz: Sprawdź swoje zdolności w ______________

– Zadziwiające rozwiązanie dla ______________

– Zawodowe pomysły dla amatorów ______________

– 5 Sprawdzonych metod dla ______________

– 6 Sekretów pomyślnego ______________

– 7 Sposobów jak ______________ i żyć długo i szczęśliwie

– 10 Porad dla początkujących w ______________

– 11 Pytań, które musisz zadać zanim ______________

– 13 Sprawdzonych wskazówek jak _______________ i już nigdy się nie martwić

– 25 Szybkich porad o _____________ do natychmiastowego wykorzystania

– _________________ i zostań bogaty.

Jaki poradnik możesz zaoferować Twoim aktualnym i przyszłym klientom?

Góra



9. Kto rządzi na stronie WWW?

Kierownik marketingu z Zabrza pyta:

Kto powinien kontrolować zawartość firmowej witryny WWW? Informatycy, dział marketingu czy public relations?

Nikt nie ma na to wyłączności. Każda strona WW powinna mieć swojego webmastera, który dba o zawartość i troszczy się o to, aby wszystkie sekcje mówiły jednym głosem. Poza tym webmaster koordynuje pracę programistów i grafików (nie na odwrót).

Public relations to tylko jedna część strony. Aktywne PR na stronie WWW to nie tylko zarządzanie treścią działu "O nas" (który zazwyczaj zawiera życiorysy, zdjęcia, informacje prasowe, itp.), ale także budowanie marki, tworzenie wizerunku i utrwalanie wartości.

Góra



10. Uśmiechnij się

Pozory mylą

Do baru wchodzi mężczyzna z małym kundelkiem.

"Wynocha z tym psem!" - krzyczy barman.

"To jest niezwykłe zwierzę. Gra na pianinie." - spokojnie tłumaczy właściciel czworonoga.

"Jeśli on coś zagra, to ja wszystkim stawiam duże piwo" - odpowiada barman.

Piesek żwawo wskakuje na krzesło i z zapałem gra utwory Szopena i Ellingtona. Barmanowi i setce gości szczęki opadły z wrażenia. Nagle do środka wpada ogromny pies, chwyta malucha za kark i wywleka z baru.

"O co chodzi?" - pyta zdumiony barman.

"To była jego matka" - wyjaśnia mężczyzna. "Ona chce, żeby został lekarzem."

Góra



Chcesz samodzielnie napisać swoją informację prasową? Skorzystaj z usługi bezpłatnej tylko dla prenumeratorów tego newslettera. Wypróbuj Twoje Info.

Przeoczyłeś ciekawy artykuł? Zajrzyj do Archiwum Pressence Newsletter.

Jeśli z ciekawością przeczytałeś nasz NEWSLETTER, prześlij go swoim przyjaciołom, współpracownikom i klientom w niezmienionej formie. Będą Ci za to wdzięczni.





Zastrzeżenia prawne


1. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dostarcza Czytelnikom Pressence Newsletter ogólnych informacji na tematy, które ich interesują. Informacje zawarte w Pressence Newsletter nie stanowią w żadnym przypadku świadczenia usług doradztwa public relations ani jakichkolwiek innych usług.

2. Wszelkie informacje, poglądy, interpretacje, porady i rozwiązania nie są wyczerpujące i nie są przeznaczone do bezwzględnego i bezkrytycznego stosowania w praktyce. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie udziela w tym zakresie żadnych gwarancji wyraźnych lub dorozumianych. Korzystanie z treści i mechanizmów udostępnionych w Pressence Newsletter odbywa się na odpowiedzialność Czytelnika.

3. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dokłada należytych starań, aby prezentowane treści, akty prawne i inne teksty i mechanizmy były zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Jednak częste zmiany prawa powodują, że część treści może dotyczyć stanu prawnego z przeszłości. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek zastrzega sobie prawo zmiany danych i informacji umieszczonych w Pressence Newsletter w dowolnym terminie, bez uprzedniego powiadomienia Czytelników.

4. Treść Pressence Newsletter nie stanowi w żadnym przypadku oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych i jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań zgodnie z art. 71 kodeksu cywilnego.

5. Korzystanie z treści Pressence Newsletter wymaga pisemnej zgody Pressence Public Relations i Bogusława Feliszka, poza wyjątkami określonymi w powszechnie obowiązujących przepisach prawa takich jak dozwolony użytek w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90 poz. 631, t. jedn. z późn. zm.).

6. Niektóre z odsyłaczy w Pressence Newsletter łączą z zewnętrznymi serwerami. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie ponosi odpowiedzialności za informacje na tych serwerach, w szczególności za ich zgodność z prawdą.

7. Czytelnik Pressence Newsletter przyjmuje do wiadomości i akceptuje fakt, że poczta elektroniczna oraz inne transmisje przechodzące przez Internet mogą być obciążone ingerencją osób trzecich i nie mają charakteru poufnego.

Zastrzeżenia prawne




Aby ZAPRENUMEROWAĆ Pressence Newsletter odwiedź naszą witrynę WWW i wypełnij zgłoszenie subskrypcyjne.

Aby ODWOŁAĆ PRENUMERATĘ (i mnie zasmucić) wyślij e-mail na adres: newsletter@pressence.com.pl z informacją KONIEC PRENUMERATY w linii tematu.



Bogusław Feliszek
Pressence Public Relations
pl. Teatralny 10-11/33
45-056 Opole
tel. +48 77 441 40 14
WWW www.pressence.com.pl
e-mail: biuro@pressence.com.pl