Pressence Public Relations Pressence Newsletter Numer 176 / 1 kwietnia 2017
Wydawca: Bogusław Feliszek biuro@pressence.com.pl www.pressence.com.pl


PRESSENCE NEWSLETTER
Pomnażamy Twój kapitał komunikacyjny
© Pressence Public Relations


Liczba prenumeratorów – 684 osoby


Otrzymujesz ten newsletter, ponieważ poprosiłeś/aś o to Pressence Public Relations na stronie internetowej www.pressence.com.pl i zapisałeś/aś się na naszą listę subskrypcyjną.

Przekaż proszę nasz magazyn (e-zine) każdemu z Twoich znajomych, którzy tak jak Ty dbają o swój wizerunek, wiarygodność i dobre imię, pragną więcej sprzedawać produktów lub usług, chcą promować społecznie pożyteczną ideę.

Jeśli ktoś wykorzystał ten adres e-mail bez Twojej zgody, prosimy o kontakt: newsletter@pressence.com.pl.

W przypadku znalezienia tej wiadomości w folderze ze *spamem*, będę wdzięczny za dodanie naszego adresu e-mail i domeny do bezpiecznych nadawców w ustawieniach konta pocztowego.

OCHRONA PRYWATNOŚCI: Pressence Public Relations nie udostępni nikomu Twojego adresu e-mail. Słowo.





MEDIA GAPA – KWIECIEŃ 2017

"Nie jestem politykiem, który chowa się za tabletem, Kazimierzem Marcinkiewiczem czy Beatą Szydło." – Grzegorz Schetyna, lider PO. @Platforma_org, 18.03.2017.

Media Gapa to osoba, która zapomina, że powtarzanie w mediach fałszywych, negatywnych i niesprawiedliwych oskarżeń, komentarzy i spekulacji zwiększa ryzyko wprowadzenia ich do debaty publicznej oraz zmniejsza kontrolę nad tym, co się o niej mówi, jak się ją postrzega i jak to wpływa na jej reputację.





W numerze

  1. Dlaczego nie jesteśmy najtańszą agencją PR w Polsce
  2. 15 pytań przed startem kampanii PR
  3. 10 pytań o komunikacji kryzysowej
  4. Nie lubię kamery, czyli 7 wymówek od szkolenia medialnego
  5. Ekspert PR czy celebryta jako rzecznik prasowy
  6. 7 powodów dlaczego dziennikarze są najlepszymi trenerami prezentacji
  7. Czy media społecznościowe są ważniejsze od mediów tradycyjnych
  8. Jak wybrać agencję PR do ochrony reputacji w Internecie
  9. Okulary przeciwsłoneczne w telewizji. Tak czy nie?
  10. Uśmiechnij się



1. Dlaczego nie jesteśmy najtańszą agencją PR w Polsce

Dlaczego nie jesteśmy najtańszą agencją PR w Polsce

Zbyt wielu ludzi przecenia to, kim nie jest i nie docenia tego, kim jest.
– Malcolm S. Forbes

Nie jesteśmy najtańszą agencją PR w Polsce. Nigdy taką nie byliśmy. Nawet na początku naszej działalności ponad 15 lat temu kiedy zaczynaliśmy budowanie marki Pressence Public Relations nie podpisywaliśmy umów z klientami (z jednym wyjątkiem), którzy myśleli, że można mieć PR za pół darmo.

W PR – podobnie jak w życiu – nie można wszystkiego kupić za pieniądze. Nie można na przykład kupić wiarygodności, zaufania i dobrej reputacji.

Najtańsza agencja PR nigdy nie będzie najlepsza. Najdroższa agencja PR podobnie. Tak samo jest z kancelariami prawniczymi, prywatnymi klinikami i firmami ubezpieczeniowymi.

Dobry PR zawsze jest tańszy niż się wydaje. Zły PR zawsze jest droższy niż się wydaje bez względu na to ile się wydaje (gra słów niezamierzona).

Wyjątek, o którym wspomniałem, dotyczył firmy z Opola. To był jeden z naszych pierwszych klientów. Miesięcznie otrzymywaliśmy za doradztwo PR 1,000 złotych. Współpraca trwa rok. Tak było. Zgodziliśmy się na PR za tysiąc złotych netto.

Klient nie był zadowolony ze współpracy mimo znakomitych efektów (pozytywne artykuły w prasie branżowej, systematyczne zaproszenia do wywiadów w radiu, pomoc w budowie i realizacji strategii PR, doradztwo w rekrutacji pracowników i komunikacji kryzysowej). Tydzień po zapłaceniu ostatniej faktury zadzwoniła do mnie sekretarka klienta. Zapytała czy nadaje się do prowadzenia PR w tej firmie, bo szef właśnie jej to zlecił – jako dodatkowe zadanie. Co miałem zrobić? Powiedziałem, że się nadaje i życzyłem powodzenia.

Dlaczego zgodziliśmy się na PR za 1,000 złotych? Bo wtedy bardzo potrzebowaliśmy pieniędzy i robiliśmy PR tylko za pieniądze. Teraz jest inaczej. Oprócz regularnych płatności oczekujemy od naszych klientów także jasnych celów, współpracy, otwartości i szczerości.

Jesteśmy agencją PR z dobrymi kontaktami w mediach. Stawiamy na relacje i kreatywność. Podnosimy sobie poprzeczkę wyżej niż nasi klienci. W ten sposób możemy ich pozytywnie zaskakiwać. To ma swoją wartość.

Dzięki naszej pracy klienci zwiększają swoją rozpoznawalność w mediach, podpisują nowe kontakty, zatrudniają najlepszych pracowników i zarabiają więcej pieniędzy. To też ma swoją wartość.

Konkluzja

W Pressence Public Relations nie konkurujemy ceną i sami płacimy za kawę na pierwszym spotkaniu z nowym klientem. Ci, którzy z nami współpracują są zadowoleni i chętnie płacą. Wiedzą, że robienie interesów to coś więcej niż pomnażanie zysków.

Jeśli chcesz zaangażować się w coś dużo więcej niż ćwiczenie w PR, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



2. 15 pytań przed startem kampanii PR

15 pytań przed startem kampanii PR

Każdy początek jest niezręczny.
– Novalis

Sukces (lub porażka) kampanii PR zależy od jakości pytań przed jej startem i jasnych odpowiedzi.

Jeśli współpracujesz z agencją lub konsultantem PR odpowiedzi na te pytania pomogą sprecyzować cele kampanii i ustalić jej priorytety. Ułatwią też przygotowanie planu działania i podziału obowiązków.

To tylko najważniejsze pytania. W trakcie kampanii pojawi się ich więcej. Ale od czegoś trzeba zacząć.

Oto 15 pytań przed kampanią PR:

1. Co robi Twoja firma?

2. Jak definiujesz swoją markę?

3. Jaki masz główny przekaz marketingowy?

4. Kim jest Twój idealny klient?

5. Jak chcesz dotrzeć do Twojego idealnego klienta?

6. Co mogą zrobić Twoi klienci, żeby wzmocnić wiarygodność kampanii PR (studia przypadku, osobiste rekomendacje, itp.)

7. Jak chcesz być postrzegany przez media?

8. Jakie masz krótkoterminowe i długoterminowe cele w komunikacji z mediami?

9. Jakimi tematami chcesz zainteresować media w pierwszej kolejności?

10. Czy możesz zaprezentować się w mediach jako branżowy ekspert?

11. Jaki masz budżet na kampanię PR?

12. Jakie kampanie PR prowadzi lub planuje konkurencja?

13. Co z tego czego nauczyły Ciebie poprzednie kampanie PR możesz wykorzystać w tej kampanii?

14. Jak chcesz zmierzyć efekty PR?

15. Co stracisz jeśli nie zrobisz tej kampanii?

Wybierz przed kampanią PR swoje cele i ustal zadania. Przygotuj realistyczny harmonogram.

Pamiętaj, że wszystko możesz zmienić. Najważniejsze to zrobić pierwszy krok. Im dłużej będziesz zwlekał, tym więcej stracisz klientów i mniej zarobisz.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu kampanii PR, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



3. 10 pytań o komunikacji kryzysowej

10 pytań o komunikacji kryzysowej

Zadawanie pytań sprawia, że czujesz, że żyjesz.
– Albert Espinosa

Na prezentacji o komunikacji kryzysowej było mnóstwo ciekawych pytań.

Lubię takie spotkania, bo dzięki pytaniom dowiaduję się co interesuje ludzi, jakie mają wątpliwości, czego uczyć na szkoleniach kryzysowych i o czym pisać na tym blogu. Czasem to także znakomite ćwiczenie w komunikacji kryzysowej :-)

Oto 10 pytań i moje odpowiedzi:

1. Jak wygląda skuteczne zarządzanie kryzysem?

Skuteczne zarządzanie kryzysem polega na rozwiązaniu problemu zanim dowiedzą się o nim media. Jeszcze lepiej kiedy w ogóle się o nim nie dowiedzą.

Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie. Pracownicy wiedzą gdzie są problemy i mają pomysły jak je rozwiązać. Niestety, czasem ignorowanie problemów i/lub lekceważenie sygnałów o tym, że coś złego się dzieje prowadzi do eskalacji problemu, który w pewnym momencie wymyka się spod kontroli.

2. O co chodzi w komunikacji kryzysowej?

Komunikacja kryzysowa służy zarządzaniu marką i reputacją. Mamy z nią do czynienia kiedy zagrożone jest życie, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi oraz reputacja marki i finanse firmy. To zagrożenie może być bezpośrednie (realne) lub pośrednie (na przykład wykreowane w mediach). W obydwu przypadkach chodzi o jasną i rzeczową informację co firma robi, żeby rozwiązać problem (jeśli taki problem jest) i tłumaczenie dlaczego tak postępuje.

3. Jaki jest cel komunikacji kryzysowej?

Celem komunikacji w sytuacji kryzysowej jest uspokojenie nastrojów i emocji oraz przejęcie kontroli nad tym, co się mówi o kryzysowym wypadku lub sekwencji zdarzeń. Od tego, co się mówi, komu i kiedy zależą koszty kryzysu, jego intensywność i czas trwania.

4. Jakie błędy najczęściej popełniają firmy w komunikacji kryzysowej?

Powiem o trzech błędach. Po pierwsze, ludzie i firmy nie wykorzystują właściwie czasu przed kryzysem, na przykład nie rozwijają sieci kontaktów z liderami opinii i nie tworzą kapitału zaufania i lojalności. Im większy kapitał zaufania zbudują przed kryzysem, tym łatwiej o wiarygodność w komunikacji kryzysowej. Czasem media chcą uwierzyć firmie, bo wiedzą, że ich czytelnicy, widzowie i słuchacze chcą jej uwierzyć. Tak to działa.

Po drugie, dużo czasu marnuje się w pierwszych godzinach kryzysu. Reporterzy nie chcą czekać na informacje – chcą wiedzieć wszystko od razu. Pustkę informacyjną szybko wypełniają domysły i plotki.

Po trzecie, firmy lekceważą komunikację w mediach społecznościowych. Bez stałego monitoringu tego, co się mówi online o kryzysie trudno ocenić nastroje i wychwycić krytyczne komentarze.

5. Jak ważne są media społecznościowe w strategii zarządzania reputacją?

Media społecznościowe to w sytuacji kryzysowej pole starcia i rywalizacji obrońców i krytyków marki. Minęły czasy kiedy media były jedynymi kontrolerami i recenzentami korporacyjnej reputacji.

Internet i media społecznościowe dały konsumentom narzędzie do publikacji swoich opinii. Firmy z kolei mogą monitorować te wypowiedzi i rozmawiać z konsumentami.

6. Od czego trzeba zacząć komunikację kryzysową?

To, co firma musi zrobić na początku kryzysu zależy w dużej mierze od tego jak się do niego przygotowała. Po pierwsze, każda firma musi mieć przeszkolony zespół kryzysowy. Jeśli go nie ma, trzeba go powołać.

Po drugie, należy stale monitorować Internet w poszukiwaniu krytycznych komentarzy. Decyzji o tym, co robić i mówić nie można podejmować w próżni – wszystkie muszą być poparte wiedzą i faktami.

Po trzecie, należy na bieżąco informować media i opinię publiczną co firma robi, żeby rozwiązać problem. Jeśli ludzie tego nie wiedzą, myślą, że firma nic nie robi albo – jeszcze gorzej – ich lekceważy.

7. Jaka jest rola szefa firmy w sytuacji kryzysowej?

W czasach mediów społecznościowych wszystko co się chce ukryć może być ujawnione. Transparentność jest nie tylko modnym hasłem, ale wymogiem wiarygodnej komunikacji.

To, co szef firmy mówi publicznie w sytuacji kryzysowej jest bardzo ważne. Nie mniej ważne jest to, co mówi swoim pracownikom. Sukces szefa zależy od tego czy pokaże przekonującą wizją działania zgodną z misją i wartościami firmy. Dużo zależy od tego czy potrafi słuchać i wyciągać wnioski.

Słuchanie tego, co mówią w kryzysie konsumenci i pracownicy nie zawsze jest miłe, ale tak jak w dobrym małżeństwie prawda buduje zaufanie, relacje i reputację.

8. Jak pracownicy mogą pomóc swojej firmie w sytuacji kryzysowej?

Nie znam lepszych obrońców firmy i marki od pracowników. Nikt też nie potrafi jej bardziej zaszkodzić, szczególnie w mediach społecznościowych. Ludzie po prostu wierzą w to, co mówią pracownicy.

Firmy zwykle zachęcają pracowników do swobodnego wyrażania opinii online – bez obawy, że ktoś zagląda im przez ramię. To świadczy o szacunku i zaufaniu do pracowników. Swobodzie powinna jednak towarzyszyć odpowiedzialność za swoje słowa. Pracownicy muszą wiedzieć o czym nie mogą rozmawiać online i dlaczego.

9. Co utrudnia pracę ekspertowi zarządzania kryzysem?

Ekspert zarządzania kryzysem musi mieć dostęp do wszystkich informacji. Najgorzej kiedy klient przekazuje tylko część informacji a reporter przychodzi na wywiad lub konferencję prasową z nowymi faktami.

Dlatego ekspert zarządzania kryzysem musi brać udział we wszystkich spotkaniach i naradach zespołu kryzysowego. Musi znać z pierwszej ręki najnowsze fakty i kluczowe decyzje.

10. Jak firma może lepiej przygotować się do zarządzania kryzysem i komunikacją kryzysową?

Proponuję krótki test sprawdzający przygotowanie do kryzysu. Wyniki mogą zaskoczyć.

1. Kto należy do zespołu kryzysowego? (Wybierz ludzi, którzy potrafią szybko oceniać sytuację i podejmować trafne decyzje oraz mają odpowiednie doświadczenie zawodowe.)

2. Na kogo możesz liczyć w sytuacji kryzysowej? Mam na myśli reporterów, polityków, pracowników urzędów kontrolnych, samorządowców, itp.

3. Czy z ręką na sercu możesz powiedzieć, że dokładnie monitorujesz wszystkie potencjalne problemy, które mogą wywołać kryzys, na przykład relacje z pracownikami i związkami zawodowymi, sprawy bezpieczeństwa pracy, współpraca z kooperantami?

4. Czy masz politykę komunikacji pracowników w mediach społecznościowych?

5. Czy masz aktualną listę kontaktów telefonicznych z najważniejszymi pracownikami w firmie?

6. Czy rzecznik prasowy przeszedł szkolenie komunikacji kryzysowej?

7. Jak sobie radzisz z trudnymi pracownikami?

8. Jak postępujesz w przypadku oskarżenia o molestowanie w pracy?

9. Czy wiesz kto jest szefem policji, pogotowia ratunkowego i straży pożarnej w Twoim mieście?

10. Kiedy ostatnio przeprowadziłeś próbną ewakuację pracowników na wypadek pożaru?

Konkluzja

Kryzys jest jak wypadek samochodowy – każdy może go doświadczyć jako sprawca lub ofiara. Każda firma powinna mieć plan kryzysowy i aktualizować go co najmniej raz w roku.

Jeśli potrzebujesz pomocy w przygotowaniu swojej firmy do zarządzania sytuacją i komunikacją kryzysową, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Jak opracować plan komunikacji kryzysowej

Zobacz też:

Góra






Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube




4. Nie lubię kamery, czyli 7 wymówek od szkolenia medialnego

Nie lubię kamery, czyli 7 wymówek od szkolenia medialnego

Nie lubię kamery. Nie ufam mediom. Nie mam czasu.

Jest mnóstwo wymówek od szkolenia medialnego.

Oto 7 najczęściej spotykanych wymówek, żeby nie wziąć udziału w szkoleniu medialnym:

1. Nigdy nie będę zaproszony do ważnego programu informacyjnego lub publicystycznego.

Może nie będziesz. Ale media to także setki magazynów konsumenckich i branżowych, lokalnych gazet, stacji radiowych i telewizyjnych, portali informacyjnych, które mogą poprosić Cię o wypowiedź, dzięki której zwiększysz rozpoznawalność swojej marki (i wywołasz zazdrość u konkurencji).

2. Jestem ekspertem z dużym doświadczeniem i bogatą wiedzą. Znam temat na wylot.

Eksperci potrafią mówić ciekawie i długo. W mediach trzeba mówić ciekawie i krótko. Na szkoleniu medialnym nauczysz się jak odpowiadać na pytania reportera ciekawie, rzeczowo i krótko.

3. Jestem zbyt zajęty swoją firmą.

Jeden wywiad dla mediów daje możliwość komunikacji z tysiącami ludzi. Ile musiałbyś wykonać telefonów i wysłać e-maili, żeby przekazać informacje o tym, co robisz tej samej liczbie klientów? Mógłbyś to zrobić w 5 minut tak jak w wywiadzie radiowym lub telewizyjnym?

4. Reporter napisze co chce bez względu na to, co powiem.

Może tak się zdarzyć (najczęściej w prasie), ale tylko wtedy kiedy dasz mu powód. Na szkoleniach medialnych Pressence Public Relations zawsze jest ćwiczenie pokazujące jak rozmawiać z reporterem prasowym.

5. W naszej firmie komunikacją z mediami zajmuje się rzecznik prasowy.

Reporterzy wolą informacje od najlepiej poinformowanej osoby (na przykład dyrektora finansowego, dyżurnego lekarza, szefa kuchni, itp.) niż rzecznika prasowego. Bezpośredni kontakt z szefem firmy zawsze poprawia ego reportera.

6. W naszej firmie tylko szef udziela wywiadów dla mediów.

Wyobraź sobie, że członek zarządu Twojej firmy został aresztowany, hakerzy wykradli dane osobowe klientów, w fabryce wybuchł pożar a szef jest na wakacjach, w szpitalu lub na konferencji branżowej w innym kraju. Kto będzie rozmawiał z mediami? Milczenie w takiej sytuacji na pewno nie pomoże firmie.

7. Przeszedłem już szkolenie medialne i wiem jak komunikować się z mediami.

Sportowcy biegają maratony, ale przed każdymi zawodami regularnie trenują. Komunikacja z mediami wymaga troski o kondycję oraz stałego ćwiczenia i doskonalenia. Konkurencja na pewno tak robi.

Jeśli potrzebujesz szkolenia medialnego, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



5. Ekspert PR czy celebryta jako rzecznik prasowy

Ekspert PR czy celebryta jako rzecznik prasowy

Szukasz rzecznika prasowego dla swojej marki? Myślisz o doświadczonym ekspercie PR czy rozchwytywanym celebrycie? Chodzi o autorytet czy ładną buzię?

Różnice pomiędzy ekspertem PR i celebrytą w roli rzecznika prasowego nie dla wszystkich są jasne. To niedobrze, bo błąd w wyborze może zmniejszyć skuteczność promocji lub całkowicie ją storpedować.

Podstawowe różnice polegają na tym, że opinia publiczna pamięta co powiedział ekspert PR i nie pamięta jak był ubrany. Pamięta natomiast jak wyglądał celebryta i nie pamięta, co powiedział. Ludzie często nie pamiętają nazwiska eksperta PR, ale zawsze zapamiętają nazwisko celebryty. Trochę przesadzam, ale tylko trochę.

1. Ekspert PR

Rzecznik prasowy jest twarzą firmy i podstawowym źródłem informacji dla mediów. Jego zadaniem jest komunikacja z opinią publiczną za pośrednictwem mediów i budowanie reputacji marki.

Rzecznik prasowy dobrze się czuje przed kamerą i mikrofonem i nie boi się wystąpień publicznych. Odróżnia fakty od fikcji i zna zasady komunikacji kryzysowej.

Zazwyczaj w roli rzecznika prasowego najlepiej sprawdzają się eksperci PR i byli dziennikarze. Do ich obowiązków należy nie tylko przekazywanie faktów, ale także pisanie informacji prasowych, robienie zdjęć i nagrań wideo, zarządzanie treścią firmowej strony WWW oraz organizacja i prowadzenie konferencji prasowych.

2. Celebryta

Kiedy celebryci mówią ludzie – i media – słuchają. Aktorzy, artyści i sportowcy jako celebryci są atrakcyjni, przebojowi i optymistyczni. Popularne marki też chcą być tak postrzegane – pragną przenieść cechy celebryty na swoje produkty.

Większość ludzi chce wyglądać lepiej, zarabiać więcej pieniędzy i mieć ciekawsze życie. Wydaje im się, że najłatwiej to osiągnąć używając produktów promowanych przez celebrytów. Dlatego tyle firm chętnie wybiera celebrytów na swoich rzeczników.

Celebryci przyciągają media i zwiększają zainteresowanie produktem, usługą lub ideą. Łatwo rozpoznawalni, elegancko ubrani, z uśmiechem na twarzy budują i promują wizerunek marki. Mówią to, co przygotuje dział PR lub marketingu.

Czasem w roli celebryty i rzecznika może wystąpić także osoba znana z wybitnych osiągnięć, na przykład podróżnik, naukowiec, społecznik, itp.

Jeśli potrzebujesz pomocy w wyborze i przeszkoleniu rzecznika prasowego dla Twojej marki lub masz pytanie o komunikacji z mediami, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Szkolenia medialne

Zobacz też:

Góra



6. 7 powodów dlaczego dziennikarze są najlepszymi trenerami prezentacji

7 powodów dlaczego dziennikarze są najlepszymi trenerami prezentacji

Dziennikarz i trener prezentacji w jednej osobie to najlepsze połączenie na szkoleniu z prezentacji.

Dziennikarze mają ogromne wyczucie potrzeb swoich odbiorców (czytelników, słuchaczy i widzów). Potrafią budować napięcie i ciekawie opowiadać. Rozumieją rolę emocji i mowy ciała w komunikacji. Są mistrzami zaskakujących konkluzji.

Oto 7 powodów dlaczego istnieje ścisły związek pomiędzy byciem dziennikarzem i skutecznym pomaganiem jak robić lepsze prezentacje:

1. Pierwsze wrażenie

Pierwsze 10 sekund prezentacji to niepowtarzalna szansa na zrobienie dobrego wrażenia. Tak właśnie pracują dziennikarze. Atrakcyjny tytuł i pierwsze zdanie zachęcają lub zniechęcają do lektury artykułu.

2. Styl przekazu

Dziennikarze radiowi i telewizyjni wiedzą jak operować głosem. Potrafią nauczyć jak wykorzystać głos i mowę ciała do zwiększenia skuteczności prezentacji. Publiczność zwraca uwagę nie tylko na treść wystąpienia, ale także styl i zachowanie prelegenta (ubiór, fryzura, dynamika wypowiedzi, gestykulacja, itd.).

3. Publiczność

Im więcej wiesz o swojej publiczności, tym lepiej możesz dopasować to, co powiesz do jej potrzeb i oczekiwań. Dziennikarz zawsze sprawdza czy temat artykułu zainteresuje czytelników. Dlatego właśnie niektóre tematy opisywane w gazetach opiniotwórczych nie pojawiają się w tabloidach.

4. Struktura

Ludzie przestają słuchać kiedy prezentacja jest nudna lub nielogiczna. Myślą o tym, co zjedzą na obiad, kto wygra mecz wieczorem i co ich czeka jutro w pracy. Logiczna konstrukcja wystąpienia podtrzymuje zainteresowanie i ułatwia przyswajanie informacji. Dziennikarze myślą i piszą logicznie. Dziennikarze telewizyjni i radiowi mówią też BARDZO prostym językiem.

5. Język

Dziennikarze wiedzą, że czytelnicy nie lubią technicznego żargonu i wyrażeń ze Słownika Wyrazów Obcych. Dobrzy prelegenci też unikają takich słów jak "synergia", "alokacja" i "synchronizacja", itp. Prosty, jasny i zrozumiały język zwiększa zaangażowanie słuchaczy i pomaga więcej zapamiętać.

6. Opowiadanie historii

Dziennikarze żyją z opowiadania historii. Są mistrzami w kreowaniu bohaterów, opisywaniu zdarzeń i budowaniu napięcia. Kto lepiej nauczy opowiadania zajmujących historii od dziennikarza robiącego to codziennie?

7. Ciekawi ludzie

Ludzie najchętniej słuchają historii o innych ludziach – o ich sukcesach, porażkach, planach i marzeniach. Dziennikarze mają nosa do tematów, które interesują ludzi. Nawet jeśli sądzisz, że temat Twojej prezentacji trudno połączyć z ciekawą osobą, dziennikarz podpowie jak rozwiązać ten problem.

Konkluzja

Przygotowanie do spotkania z klientem, prezentacji w Internecie, wystąpienia na konferencji branżowej lub nagrania na wideo – w każdej sytuacji trener z doświadczeniem w dziennikarstwie powie jak zrobić to ciekawie, rzeczowo i przekonująco.

Jeśli jesteś zainteresowany szkoleniem z prezentacji i wystąpień publicznych prowadzonym przez dziennikarza z ponad 10-letnim doświadczeniem w radiu i telewizji, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Szkolenia z prezentacji i wystąpień publicznych

Zobacz też:

Góra






Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube




7. Czy media społecznościowe są ważniejsze od mediów tradycyjnych

Czy media społecznościowe są ważniejsze od mediów tradycyjnych

Kierownik marketingu w firmie spożywczej z Krakowa pyta:

Czy media społecznościowe są ważniejsze od mediów tradycyjnych?

Przez setki lat media informowały o najważniejszych wydarzeniach i zmianach w naszym życiu. Dzięki mediom społecznościowym w komunikacji pojawił się nowy element – konwersacje w czasie rzeczywistym.

Dziś każdy kto ma komputer i dostęp do Internetu może rozmawiać z każdym kto ma ochotę. Wystarczy kamera lub smartfon i profil na YouTube, żeby założyć wideo blog. Ludzie są nie tylko odbiorcami informacji, ale także komentatorami i twórcami treści.

Czy warto zabiegać o artykuły i wywiady w mediach tradycyjnych skoro możemy komunikować się bezpośrednio z interesariuszami w czasie rzeczywistym w Internecie?

Oczywiście, że tak.

Ludzie nadal czytają prasę, oglądają telewizję i słuchają radia. Prawda, że częściej korzystają z wersji online niż papierowych wydań gazet i czasopism. Media elektroniczne (telewizja i radio) oferują więcej kanałów tematycznych dostępnych także w Internecie o różnych porach (ten sam program jest powtarzany kilka razy).

Ludzie chcą mieć dzisiaj realny wpływ na dobór informacji. To dobrze i źle. Dobrze, bo otrzymują informacje, które ich interesują. le, bo wśród odrzuconych jako nieciekawe mogą być informacje dla nich ważne. Firmy muszą więc przekonać odbiorców, że to, co mówią jest zarówno ciekawe i ważne.

Pressence Public Relations zawsze radzi swoim klientom włączenie mediów społecznościowych do strategii PR i nigdy nie namawia do porzucenia mediów tradycyjnych.

Oto 3 powody dlaczego nadal potrzebujemy w PR mediów tradycyjnych:

1. Media tradycyjne mają duży zasięg i szybko zwiększają rozpoznawalność.

Nawet krótka notatka w krajowej gazecie od razu zwiększa rozpoznawalność marki. Wywiad na blogu lub w telewizji internetowej nie daje takiego efektu. Niektóre tematy opublikowane online nabierają rozgłosu dopiero po zainteresowaniu się nimi przez media tradycyjne.

2. Media społecznościowe czerpią tematy z mediów tradycyjnych.

Blogerzy często komentują treści z mediów tradycyjnych, na przykład piszą o kampaniach reklamowych lub tematach z programów informacyjnych. Wywiad w telewizji może być komentowany w mediach społecznościowych. Co więcej, wypowiedź w mediach tradycyjnych jest dobrym pretekstem do napisania o tym na firmowym blogu i profilu online.

3. Media tradycyjne mają mocną pozycję w Internecie.

Media tradycyjne mają swoje strony WWW. Dziennikarze prowadzą blogi i rozmawiają w mediach społecznościowych. Na stronach WWW tradycyjnych mediów jest większy ruch od najpopularniejszych blogów.

20 lat temu nie dzieliliśmy budżetów kampanii PR na telewizję, radio i prasę. Wykorzystywaliśmy wszystkie dostępne media. Podobnie należy postępować obecnie z mediami tradycyjnymi i społecznościowymi. Najlepsze efekty w PR daje połączenie silnych stron wszystkich mediów.

Nowe możliwości

Trudno dzisiaj znaleźć firmę, która nie ma strony WWW. Nie wszystkie firmy jednak doceniają rolę mediów społecznościowych w budowaniu marki i zwiększaniu jej wiarygodności.

Dlaczego marki powinny korzystać z mediów społecznościowych? Bo klienci i konsumenci nie mają zaufania do reklam w mediach tradycyjnych.

Czy ta pasta do zębów naprawdę wybieli zęby? Czy ten proszek do prania błyskawicznie usunie plamy? Czy ten żel rozprawi się z bólem w stawach?

Marki zbyt często manipulowały przekazami reklamowymi w mediach tradycyjnych. Klienci i konsumenci nie traktują już reklam poważnie. Nie wierzą im.

Ludzie chcą informacji o produktach i/lub usługach przekazywanych w bardziej bezpośredni sposób – chcą być traktowani bardziej indywidualnie. Taką możliwość dają media społecznościowe.

Oto 4 rzeczy jakie warto wziąć pod uwagę w strategii PR marki:

1. Stwórz profile idealnych klientów

Młodzi ludzie wierzą w informacje udostępniane przez ich znajomych na swoich profilach online. Starsi (powyżej 50 lat) mają większe zaufanie do mediów tradycyjnych.

Im więcej wiesz o swoich klientach, tym łatwiej namówić ich do zakupu. Dowiedz się kim są, jakie mają potrzeby i gdzie szukają interesujących ich informacji. Bądź tam gdzie ich szukają. Jeśli są na Instagramie, bądź na Instagramie. Jeśli znajdziesz ich na Twitterze, bądź na Twitterze.

2. Poszerz listę kontaktów medialnych

Nie ograniczaj się do tradycyjnej prasy, radia i telewizji. Popatrz na media szerzej. Dodaj do nich portale informacyjne, blogi, strony WWW i profile w mediach społecznościowych.

Szukaj kontaktu z blogerami i liderami opinii online, którzy chcą dobrze o Tobie mówić i prowadzić konwersacje w Internecie. Niektórzy cieszą się większym zaufaniem od zawodowych dziennikarzy.

3. Testuj media i kanały komunikacji

Public relations jest procesem. Podobnie jest z budowaniem relacji z mediami. To, co sprawdza się w jednym medium, na przykład w gazecie, nie musi dawać zadowalających rezultatów w innym, na przykład w prasie branżowej.

To, co jest dobre na Twitterze może rozczarować na Snapchacie. Testuj, mierz wyniki, analizuj, wyciągaj wnioski, poprawiaj skuteczność komunikacji.

4. Zatrudnij agencję PR

PR daje wiarygodność jakiej nie ma reklama. Informacje przygotowane przez agencje PR docierają do odbiorców we wszystkich mediach.

Marki, o których media mówią często i dobrze są bardziej wiarygodne od tych, o których milczą. Co ciekawe, ludzie często zapominają skąd się czegoś dowiedzieli – z telewizji, radia czy od znajomego na Facebooku.

Konkluzja

Public relations ma w swojej nazwie publiczność i relacje. Czyli to, co mówi musi interesować publiczność i szanować relacje. Dobra agencja PR tworzy tematy, które pojawiają się we właściwym momencie we właściwych mediach – tylko tyle i aż tyle.

Jeśli szukasz agencji PR, która pomoże komunikować się z klientami i konsumentami we właściwych mediach, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Zobacz też:

Góra



8. Jak wybrać agencję PR do ochrony reputacji w Internecie

Jak wybrać agencję PR do ochrony reputacji w Internecie

Dyrektor PR w firmie budowlanej z Katowic pyta:

Jak wybrać agencję PR do ochrony reputacji w Internecie?

Prawdziwą wartość dobrej reputacji czasem docenia się dopiero po jej utracie. Jeden rozżalony były pracownik lub zawiedziony klient można napsuć sporo krwi i zaszkodzić reputacji marki.

Aby chronić swój wizerunek i dobre imię online, warto zatrudnić agencję PR z doświadczeniem w zarządzaniu reputacją. Do jej obowiązków będzie należeć:

1. monitoring i analiza tego, co mówią o Twojej marce w Internecie konsumenci, pracownicy i konkurencja.

2. wpływ na to, co pojawia się w wynikach wyszukiwarek internetowych po wpisaniu konkretnych haseł, na przykład nazwa marki, nazwiska najważniejszych pracowników i nazwy głównych produktów. W ten sposób można poprawić pozycję pozytywnych informacji o marce i obniżyć rangę negatywnych treści. To ważne, bo badania pokazują, że co drugi klient zrezygnuje z kontaktów z firmą, o której znalazł coś negatywnego online.

3. ochrona marki przed zorganizowanymi atakami i aktywna komunikacja w sytuacji kryzysowej lub (jeszcze lepiej) skuteczne zapobieganie takim sytuacjom.

Oto 4 wyróżniki agencji PR, które potrafią skutecznie chronić reputację marki online:

1. Pełna obsługa.

Niektóre agencje PR próbują przekonać, że wystarczy skoncentrować się na optymalizacji wyników w wyszukiwarkach internetowych, prowadzeniu profili w mediach społecznościowych lub recenzjach online. W rzeczywistości, całościowa strategia zarządzania reputacją w Internecie obejmuje wszystkie te działania – plus media informacyjne i marketing treści.

2. Więcej niż monitoring.

Niektóre firmy PR samodzielnie prowadzą monitoring reputacji marki. Ale zlokalizowanie problemu to tylko połowa sukcesu. Druga to rozwiązanie problemu. Doświadczona agencja pomoże odbudować dobre imię po stwierdzeniu trwałego pogorszenia opinii o marce.

3. Dopasowanie do potrzeb.

Nie ma uniwersalnego pakietu usług i jednego rozwiązania dla wszystkich firm. Przed wyborem agencji PR sprawdź czy to, co proponuje odpowiada Twojej sytuacji i potrzebom. Na przykład, jeśli nie doświadczyłeś żadnego kryzysu online, Twoje potrzeby są inne od firmy, która właśnie taki kryzys przechodzi.

4. Dobra reputacja.

Jeżeli agencja PR nie potrafi zbudować własnej pozytywnej reputacji, jak możesz jej powierzyć swoją? Przeczytaj co agencja pisze o zarządzaniu reputacją na swoim blogu i profilach w mediach społecznościowych. Sprawdź co można o niej przeczytać online.

Konkluzja

Znalezienie agencji PR, która potrafi udokumentować swoje sukcesy w zarządzaniu reputacją online nie jest łatwe, ale warto spróbować. Połączenie jej doświadczenia w mediach informacyjnych z tym, co robi w mediach społecznościowych i marketingiem treści tworzy bogatą mieszankę, która pomoże Ci zdobyć i utrzymać przewagę nad konkurencją.

Zobacz też:

Góra



9. Okulary przeciwsłoneczne w telewizji. Tak czy nie?

Okulary przeciwsłoneczne w telewizji. Tak czy nie?

Właścicielka agencji nieruchomości z Warszawy pyta:

Czy mogę wystąpić latem w telewizji w okularach przeciwsłonecznych?

Wypowiedź w telewizji w okularach przeciwsłonecznych?

To nie jest zły pomysł. To jest bardzo zły pomysł.

Dni są coraz dłuższe. Jest coraz cieplej. Coraz więcej czasu znowu spędzamy na zewnątrz – w pracy i w wolnym czasie.

Rośnie też prawdopodobieństwo wywiadu dla telewizji na świeżym powietrzu. Okulary przeciwsłoneczne chronią oczy przed mocnym słońcem, ale w telewizji nie wyglądają dobrze.

Okulary przeciwsłoneczne na pewno poprawiają samopoczucie osoby przed kamerą, ale są źle odbierane przez widzów. Oczy są najważniejszą częścią twarzy. Kiedy ich nie widzimy czujemy się nieswojo.

Oczy są zwierciadłem duszy. Przyjaciele częściej patrzą sobie w oczy niż nieznajomi. Zakochani nie mogą oderwać od siebie oczu.

Pracownicy ochrony, policjanci i agenci służb specjalnych używają ciemnych okularów, żeby ludzie nie wiedzieli gdzie patrzą. Policjanci drogówki w amerykańskich filmach noszą okulary lustrzane (aviatory) redukujące ryzyko konfliktu. Zdenerwowany kierowca nie widzi oczu policjanta tylko odbicie swojej twarzy – podświadomie kontroluje emocje i zachowanie.

Dobry kontakt wzrokowy poprawia komunikację – ociepla przekaz, budzi zaufanie i wzmacnia autorytet. Kiedy patrzymy rozmówcy w oczy czujemy, że lepiej go rozumiemy i lepiej odgadujemy uczucia.

Zdejmij okulary przeciwsłoneczne przed wywiadem dla telewizji na świeżym powietrzu. Jeśli słońce będzie zbyt intensywne, poproś operatora o ustawienie kamery w zacienionym miejscu.

Zobacz też:

Góra



10. Uśmiechnij się

Drogi alkohol

Reklamacja

Drogi alkoholu! Obiecałeś, że będę miał szalone powodzenie wśród kobiet, nauczę się śpiewać i poprawię koordynację ruchów w tańcu. Widziałem to na wideo. Musimy porozmawiać.

Góra



Przeczytaj, oceń i skomentuj najnowsze artykuły na blogach: Media Gapa, Ekspert Medialny, Trener Medialny, Szkolenia medialne, 112 PR, Kryzys Online, Pressentacje i Feliszek PR.

Chcesz napisać swoją informację prasową? Skorzystaj z usługi bezpłatnej tylko dla prenumeratorów tego newslettera. Wypróbuj Twoje Info.

Przeoczyłeś/aś ciekawy artykuł? Zajrzyj do Archiwum Pressence Newsletter.





PRESSENCE PR NA TWITTERZE

Wiesz, że mamy profil na Twitterze?

Zobacz o czym teraz piszemy. Może do nas dołączysz?


Tweety na temat @pressencepr






Wiosenna impresja



Twitter Facebook Google+ LinkedIn Pinterest GoldenLine YouTube





Zastrzeżenia prawne


1. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dostarcza Czytelnikom Pressence Newsletter ogólnych informacji na tematy, które ich interesują. Informacje zawarte w Pressence Newsletter nie stanowią w żadnym przypadku świadczenia usług doradztwa public relations ani jakichkolwiek innych usług.

2. Wszelkie informacje, poglądy, interpretacje, porady i rozwiązania nie są wyczerpujące i nie są przeznaczone do bezwzględnego i bezkrytycznego stosowania w praktyce. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie udziela w tym zakresie żadnych gwarancji wyraźnych lub dorozumianych. Korzystanie z treści i mechanizmów udostępnionych w Pressence Newsletter odbywa się na odpowiedzialność Czytelnika.

3. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek dokłada należytych starań, aby prezentowane treści, akty prawne i inne teksty i mechanizmy były zgodne z obowiązującym stanem prawnym. Jednak częste zmiany prawa powodują, że część treści może dotyczyć stanu prawnego z przeszłości. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek zastrzega sobie prawo zmiany danych i informacji umieszczonych w Pressence Newsletter w dowolnym terminie, bez uprzedniego powiadomienia Czytelników.

4. Treść Pressence Newsletter nie stanowi w żadnym przypadku oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych i jest jedynie zaproszeniem do rozpoczęcia rokowań zgodnie z art. 71 kodeksu cywilnego.

5. Korzystanie z treści Pressence Newsletter wymaga pisemnej zgody Pressence Public Relations i Bogusława Feliszka, poza wyjątkami określonymi w powszechnie obowiązujących przepisach prawa takich jak dozwolony użytek w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90 poz. 631, t. jedn. z późn. zm.).

6. Niektóre z odsyłaczy w Pressence Newsletter łączą z zewnętrznymi serwerami. Pressence Public Relations i Bogusław Feliszek nie ponosi odpowiedzialności za informacje na tych serwerach, w szczególności za ich zgodność z prawdą.

7. Czytelnik Pressence Newsletter przyjmuje do wiadomości i akceptuje fakt, że poczta elektroniczna oraz inne transmisje przechodzące przez Internet mogą być obciążone ingerencją osób trzecich i nie mają charakteru poufnego.

Zastrzeżenia prawne




Jeśli z ciekawością przeczytałeś/aś nasz NEWSLETTER, prześlij go swoim przyjaciołom, współpracownikom i klientom w niezmienionej formie. Będą Ci za to wdzięczni.

Aby ZAPRENUMEROWAĆ Pressence Newsletter, odwiedź naszą stronę WWW i wypełnij zgłoszenie subskrypcyjne.

Aby ODWOŁAĆ PRENUMERATĘ (i nas zasmucić), wyślij proszę na adres: newsletter@pressence.com.pl z informacją KONIEC PRENUMERATY w linii tematu.



Bogusław Feliszek
Facebook
Google+
Pressence Public Relations
pl. Teatralny 10-11/33
45-056 Opole
WWW www.pressence.com.pl
e-mail: biuro@pressence.com.pl
tel. +48 77 441 40 14